Pokażę dziś jak upodobnić darmowego Linuksa Ubuntu do najnowszego dziecka Microsoftu - Windows 7. Cała operacja pozwoli zupełnie za darmo cieszyć się pulpitem podobnym do Windowsowego. Co prawda efekt nie będzie identyczny, jednak nasze Ubuntu zmieni się nie do poznania. Zaczynajmy!
Pokażę dziś jak upodobnić darmowego Linuksa Ubuntu do najnowszego dziecka Microsoftu - Windows 7. Cała operacja pozwoli zupełnie za darmo cieszyć się pulpitem podobnym do Windowsowego. Co prawda efekt nie będzie identyczny, jednak nasze Ubuntu zmieni się nie do poznania. Zaczynajmy!
Na początek więc pozbędziemy się górnego panelu. W tym celu klikamy na niego prawym przyciskiem myszy i z menu kontekstowego wybieramy Usuń panel. Po potwierdzeniu tej operacji panel zniknie. Niestety razem z panelem pozbyliśmy się też kilku ważnych apletów takich jak chociażby menu główne. Musimy je więc dodać do panelu dolnego. Ponownie klikamy zatem na niego prawym przyciskiem, lecz tym razem wybieramy z menu opcję Dodaj do panelu.
Otworzy się nam okno z którego mamy możliwość dodawania do paska nowych apletów. Wybieramy dodatek o nazwie *Menu główne *i ustawiamy go w podobne miejsce jak w Windows . W ten sam sposób możemy też na przykład dodać zegar lub inny lubiany przez nas gadżet. Powinno to wyglądać mniej więcej tak (kliknij aby powiększyć):
Aplety są już na swoim miejscu, jednak nadal widać, że pasek jest zbyt mały by przypominał Windows 7. Żaden problem. Przejdziemy teraz do właściwości panelu aby dostosować jego wielkość i kolor. W tym celu jeszcze raz klikamy na panel prawym przyciskiem myszy tym razem wybierając opcję Właściwości.
W nowym oknie ustawiamy wysokość paska na 45 pikseli a następnie po przejściu do zakładko Tło, wybieramy Jednolity kolor i zgodnie z upodobaniami dostosowujemy przezroczystość panelu.
W tym momencie aż się prosi o zmianę tapety, by zobaczyć jak prezentuje się nasz półprzezroczysty pasek startu. Galeria oficjalnych tapet z Windows 7 znajduje się tutaj. Po pobraniu obrazka ustawiamy go jako tło pulpitu i ewentualnie korygujemy wcześniejsze ustawienia panelu dolnego.
Kolejnym krokiem jest zmiana obramowań okien. Ten krok również nie powinien nastręczyć nikomu zbyt dużych kłopotów. Na początek pobieramy stąd archiwum zawierające nowe obramowanie. Następnie z menu wybieramy System=>Preferencje=>Wygląd i na nowo otwarte okno przeciągamy pobraną paczkę. Na koniec wybieramy przycisk Własne i dokonujemy ustawień zmieniając wartości w zakładce Elementy sterujące na Human-Clearlooks i w Krawędź okna na Correcamins. Na tym etapie przykładowe okno powinno wyglądać tak:
Następnie zajmiemy się doborem ikon. Tutaj polecam trochę poeksperymentować, gdyż naprawdę nie trudno znaleźć ikonki wyglądające lepiej od tych z Windowsa. Ja u siebie użyłem tych. Dużo więcej znajdziecie na stronie GNOME-Look, na której użytkownicy umieszczają swoje prace. Zmiany ikon dokonujemy niemal identycznie jak obramowania okna w poprzednim punkcie, więc nie będę do tego wracał.
To by było na tyle jeśli chodzi o upiększanie naszego systemu. Oczywiście nie da się w stu procentach zmienić Linuksa w Windowsa, jednak myślę, że ten artykuł pomoże Wam poznać zasady na jakich odbywają się podstawowe modyfikacje wyglądu i w przyszłości będziecie umieli sami zmienić wystrój swojego pulpitu.
Na koniec różnica jaka dokonała się po naszej zabawie:
Przed modyfikacjami:
Po modyfikacjach:
Nie pozostaje nic innego jak tylko sprawdzić czy nasi znajomi zgadną z jakiego systemu operacyjnego korzystamy. Gwarantuję, że po takiej modyfikacji będą mieli z tym spory problem.
