Jak wyglądały narodziny Jezusa w Internecie? [wideo]
Zaczęło się od tego, że iPhone Maryi Dziewicy oznajmił nadejście nowej wiadomości. To był Archanioł Gabriel, który wypisywał jakieś farmazony, że niby jest ona w ciąży. Z początku zrotflowała go, potem jednak sprawa zaczęła się komplikować...
Zaczęło się od tego, że iPhone Maryi Dziewicy oznajmił nadejście nowej wiadomości. To był Archanioł Gabriel, który wypisywał jakieś farmazony, że niby jest ona w ciąży. Z początku zrotflowała go, potem jednak sprawa zaczęła się komplikować...
Co było dalej? Ach, historia szeroko znana! Trzeba było sprawdzić w Wikipedii, co to za facet, ten Duch Święty, potem były nerwowe e-maile do Józefa (ten zamiast działać, oczywiście najpierw zapdejtował Facebooka!) i szybkie poszukiwania na Google Maps drogi do Betlejem. Rezerwacja hostelu online w tej dziurze to był koszmar, o HostelWorldzie to oni chyba nie słyszeli..!
A zresztą zobaczcie sami:
BTW, wiedzieliście, że Maryja miała iPhone'a? Teraz wreszcie wyjaśniło się pochodzenie określenia Jesus Phone...