Jednym z głównych powodów, dla których użytkownicy Windows nie przerzucają się masowo na Google Chrome i pozostają przy Firefoxie jest rozszerzalność o wtyczki. A jedną z najpopularniejszych jest Adblock. Jeśli duże, zalewające cały ekran bannery są jedynym powodem, dla których wstrzymujesz się z decyzją przejścia na przeglądarkę Google to mam dla ciebie rozwiązanie.
Jednym z głównych powodów, dla których użytkownicy Windows nie przerzucają się masowo na Google Chrome i pozostają przy Firefoxie jest rozszerzalność o wtyczki. A jedną z najpopularniejszych jest Adblock. Jeśli duże, zalewające cały ekran bannery są jedynym powodem, dla których wstrzymujesz się z decyzją przejścia na przeglądarkę Google to mam dla ciebie rozwiązanie.
W skrócie, musisz skorzystać z darmowego programu Privoxy web proxy, który ma wbudowaną opcję blokowania reklam a potem skonfigurować przeglądarkę Chrome do korzystania z serwera proxy.
Oto, co trzeba zrobić, punkt po punkcie:
- Ściągamy I instalujemy Privoxy.
- Klikamy na ikonkę klucza w Chrome w górnym prawym rogu.
- Wybieramy Opcje> Zaawansowane> Zmień ustawienia proxy.
- W oknie Właściwości: Internet wybieramy zakładkę Ustawienia sieci LAN.
- Zaznacz Ustawienia proxy i wpisz adres 127.0.0.1 oraz port 8118.
- Możesz także zaznaczyć Nie używaj serwera proxy dla serwerów lokalnych.
- Kliknij OK i uruchom ponownie Chrome.
Domyślne ustawienia Privoxy automatycznie blokują reklamy. W moim przypadku wszystkie są zablokowane, a u Was?
Źródło: Lifehacker
