Jaki stosunek do Obcego ma Sigourney Weaver?
Do diabła z tymi aktorami. Niektórzy z nich zmieniają zdanie jak skarpetki. Celem tego jest... no właśnie co? Sztuczne podtrzymanie hype'u? Tak czy owak tym razem nie jest to taki przypadek, gdyż po tej wiadomości fani Aliena pogrążą się raczej w rozpaczy. A może nie?
13.01.2009 17:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do diabła z tymi aktorami. Niektórzy z nich zmieniają zdanie jak skarpetki. Celem tego jest... no właśnie co? Sztuczne podtrzymanie hype'u? Tak czy owak tym razem nie jest to taki przypadek, gdyż po tej wiadomości fani Aliena pogrążą się raczej w rozpaczy. A może nie?
Podczas rozdania nagród Złotych Globów, Sigourney Weaver została zapytana o występ w kolejnej części Aliena. Jej odpowiedź nie była tak stanowcza, jak by się z początku wydawało. "Myślę, że bardziej satysfakcjonujące jest stworzyć coś nowego. Kocham filmy z serii Alien, ale wydaje mi się, że już wystarczy." Jednoznaczna odpowiedź brzmiałaby: "Nie, nie wystąpię w kolejnej części Obcego." Stwierdzenia "naokoło" świadczą tylko o jednym: w sprzyjających warunkach (odpowiedni reżyser, wyśmienity scenariusz i satysfakcjonująca gaża) aktor byłby w stanie ponownie wcielić się w słynną rolę, jakakolwiek by ona nie była. Co prawda ja nie jest konserwatywnym fanem Aliena, który uważa, że Obcy bez Ripley to nie Obcy, ale miło byłoby zobaczyć ją nawet w gościnnym występie.
Foto: 20th Century Fox
Źródło: Cinema Blend