Jeden kabel, żeby wszystko podłączyć. TOB Cable to jedyny przewód, jakiego potrzebujesz

Jeden kabel, żeby wszystko podłączyć. TOB Cable to jedyny przewód, jakiego potrzebujesz

Jeden kabel, żeby wszystko podłączyć. TOB Cable to jedyny przewód, jakiego potrzebujesz
Adam Bednarek
20.02.2015 08:09

Wyobraź sobie, że potrzebujesz tylko jednego kabla do ładowania telefonu, słuchania muzyki czy podłączenia konsoli do telewizora. TOB Cable to spełnienie twoich marzeń!

Ręka w górę, kto nie lubi plątaniny kabli. Muszę przyznać, że to moja słabość. Nie umiem dbać o kable, jeśli nie na biurku, to gdzieś w szufladzie zaplącze mi się ładowarka, słuchawki, kabel od pada i jeszcze ten od drukarki, nieużywany od siedmiu lat, ale pierwszy do tego, żeby przyłączyć się do przewodowego chaosu.

Kable po prostu leżą. Nie zwracam uwagi na to, czy są schowane, czy może na widoku i przez to wkurzają innych. Bo wkurzają.

Kilka kabli w jednym

Są przecież tacy, którzy na punkcie kabli szaleją. Robią więc wszystko, żeby wyeliminować je ze swojego życia. Wiercą dziury w ścianach, kupują specjalne rurki, żeby przykleić, byle nie były w zasięgu oka. Pewnie znacie te metody.

Są też łatwiejsze sposoby, jak uniwersalne kable. Na Allegro za grosze można kupić coś takiego - pięć w jednym:

Obraz

Niby sprytne, ale kto chce nosić taką hydrę przy sobie? Pod względem użyteczności gadżet bez zarzutu, ale co do wygody z korzystania można mieć poważne wątpliwości.

Patrząc na ten “wielogłowe” ustrojstwo aż prosi się o kabel dosłownie uniwersalny. Jeden, który połączy wszystko!

Okazuje się, że to możliwe. Poznajcie TOB Cable.

Obraz

No dobra, to wciąż nie jest idealny kabel - owszem, przewód jest jeden, ale wciąż ma zmienne końcówki. Oto jego pełna zawartość:

Obraz

Mimo to TOB Cable imponuje. Za pomocą tylko jednego kabla naładujemy sprzęt, prześlemy dane, posłuchamy muzyki i wyświetlimy obraz na telewizorze lub monitorze. Czego chcieć więcej?

Twórcy zdają sobie sprawę, że mało kto odpowie: “więcej nie trzeba!”. W planach są “przejściówki” umożliwiające naładowanie laptopa, HDMI-mini, ładowarki samochodowe czy zwykłe wtyczki do kontaktu.

I wszystko to podłączymy za pomocą jednego kabla.

Obraz

TOB Cable to dobry kompromis pomiędzy rzeczywistością a marzeniami. Wymienne końcówki to dużo lepsze rozwiązanie niż wspomniana już niewygodna, niepraktyczna hydra.

TOB Cable - jeden kabel do wszystkiego

W przypadku TOB Cable bierzemy to, czego będziemy potrzebować. Przydadzą nam się słuchawki i ładowarka? Bierzemy dwie końcówki i zawsze tylko jeden kabel.

Obraz

Zresztą zabranie wszystkich “odnóg” nie będzie specjalnym problemem. W końcu są niewielkie, zajmują mało miejsca, spokojnie zmieszczą się nawet w kieszeni, nie mówiąc już o plecaku, torbie czy walizce.

Obraz

Kolejną zaletą TOB Cable jest też szybkość. Producenci chwalą się, że przesyłanie danych trwa dużo krócej, podobnie jak ładowanie baterii.

Obraz

Twórcy TOB Cable na Kickstarterze zebrali 25 tysięcy dolarów. To sukces, bo żeby sfinansować projekt niezbędne było 20 tysięcy dolarów. Z drugiej strony trudno mówić o wielkim hicie, skoro wpłaty pochodzą od… niecałych 400 osób.

Pomysł bardzo mi się podoba, ale jak zwykle w takich przypadkach można się spierać o cenę. TOB Cable wyceniono na 65 dolarów za wersję o długości 1,5 metra. Dwa razy dłuższy kabel kosztuje już 85 dolarów. Czy wygra z wielogłową konkurencją, która na Allegro kosztuje mniej niż 10 złotych?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)