Jedno zdjęcie na Facebooku zniszczyło mu życie

24-letni mężczyzna z USA został uznany za gwałciciela i mordercę. Wszystko przez jedno zdjęcie na Facebooku, które opublikował pewien nadgorliwy obywatel.

Poszukiwany (Fot. Flickr/Clare Bell/Lic. CC by)
Poszukiwany (Fot. Flickr/Clare Bell/Lic. CC by)
Mariusz Kosakowski

24-letni mężczyzna z USA został uznany za gwałciciela i mordercę. Wszystko przez jedno zdjęcie na Facebooku, które opublikował pewien nadgorliwy obywatel.

Ktoś najwyraźniej nie lubi Triza Jefferiesa. Zdjęcie 24-letniego mieszkańca filadelfijskiej dzielnicy Kensington zawisło na facebookowej stronie poświęconej poszukiwaniom seryjnego mordercy określanego jako Dusiciel z Kensington. Mężczyzna dopuścił się co najmniej trzech gwałtów i morderstw.

Zdjęcie niewinnego Jefferiesa zostało umieszczone na stronie obok napisu: „Złap go, zanim on złapie kogoś, kogo kochasz”. Do grupy poszukiwaczy dusiciela należało w tym czasie przeszło 8000 osób. Na prośbę filadelfijskiej policji zdjęcie zostało usunięte z profilu, jednak fałszywie oskarżony nie ma teraz łatwego życia.

Pod jego domem zaczęły się pojawiać plakaty z oskarżeniami, zaczął dostawać SMS-y z pogróżkami, w ostatniej chwili uniknął linczu. Jefferies zwrócił się do policji o ochronę i poddał badaniom DNA. Te wykluczyły jakoby miał coś wspólnego z przestępstwami.

Według filadelfijskiej policji przypadków dezinformacji spowodowanych wpisami w serwisach społecznościowych będzie coraz więcej. Nie ma co do tego wątpliwości porucznik Ray Evers:

Nie ma żadnego procesu weryfikacji jeśli chodzi o umieszczanie zdjęć na Facebooku, każdy może to zrobić. W prowadzonej sprawie tylko policja powinna publikować zdjęcia poszukiwanego.

Policja szuka autora niesmacznego żartu. Władze Filadelfii wyznaczyły też nagrodę w postaci 37000 dolarów za informacje prowadzące do aresztowania dusiciela.

Źródło: abc News

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.