Jesień - czas na iRiver P35
Na szczęście nie wszystkie firmy kończą tak, jak OQO i większość wciąż wprowadza zupełnie nowe urządzenia. Kryzysowi sprostał iRiver i już zapowiedział, że PMP o nazwie iRiver P35 trafi także na rynek amerykański.
Na szczęście nie wszystkie firmy kończą tak, jak OQO i większość wciąż wprowadza zupełnie nowe urządzenia. Kryzysowi sprostał iRiver i już zapowiedział, że PMP o nazwie iRiver P35 trafi także na rynek amerykański.
Gadżet jest już dostępny na rynku koreańskim. Jednak wersja amerykańska będzie się różnić od swojej siostry i nie będzie posiadać tunera DMB-TV (co zrozumiałe). Oto specyfikacja urządzenia:
- 4,3 calowy ekran dotykowy o rozdzielczości 480×272
- 8GB - 16 GB pamięci wewnętrznej (w zależności od opcji)
- opcjonalnie tuner DMB oraz WiFI 802.11b/g
- przeglądarka internetowa(http://www.vbeta.pl) (tylko wersja z WiFi)
- odtwarzanie plików audio (MP3, WAV, WMA, OGG, APE, FLAC)
- odtwarzanie plików wideo (MPEG4, Xvid, WMV)
- przeglądanie i automatyczna orientacja plików graficznych(http://www.fotoblogia.pl) (JPG, RAW, BMP, GIF, PNG)
- czas pracy na baterii: 16 godzin dla plików audio i 8 godzin dla plików wideo)
- wymiary: 128.3mm x 79.7mm x 17.8mm
- waga: 220g
Premiera już na jesień. Ciekawe, kiedy gadżet trafi do Europy.
Źródło: Engadget