Jeżeli chcesz zostać szpiegiem uważaj na to, co robisz w internecie

Biuro dyrektora krajowego wywiadu w USA (ODNI) zamierza przeznaczyć 800 000 dolarów na badania internetowych nawyków potencjalnych kandydatów na szpiegów.

Myśleliście kiedyś o zostaniu szpiegiem? Chyba każdy chciał, choć raz wcielić się w agenta 007. Niestety, jeżeli używacie np. Facebooka to możecie się nie nadawać do tego zawodu.

Biuro dyrektora krajowego wywiadu w USA (ODNI) zamierza przeznaczyć 800 000 dolarów na badania internetowych nawyków potencjalnych kandydatów na szpiegów.

Myśleliście kiedyś o zostaniu szpiegiem? Chyba każdy chciał, choć raz wcielić się w agenta 007. Niestety, jeżeli używacie np. Facebooka to możecie się nie nadawać do tego zawodu.

ODNI podało przykłady zachowań, które dyskwalifikują internautę jako kandydata na szpiega. Są to między innymi:

• Korzystanie z serwisów społecznościowych

• Ujawnianie informacji związanych z korzystaniem z komputera

• Niekontrolowane, nadmierne korzystanie z komputera

• Członkostwo w grupach komputerowych (szczególnie tych zamieszanych w karalną działalność)

• Rozprowadzanie przez internet nieprawdziwych informacji o sobie lub innych

• Posiadanie albo dystrybucja pirackich materiałów

• Internetowe kontakty z obywatelami innych państw

Szpiedzy rekrutowani tą metodą będą osobami, które nie kradną, nie kłamią, nie znają się na komputerach, ani językach. Czy to przypadkiem nie jest właśnie częścią kwalifikacji potrzebnych do pracy w wywiadzie?

No i aż 800 000usd na obserwację jak ktoś gra w WoW’a? Ile sześciopaków i pizzy ODNI zamierza za to kupić?

Źródło: wired