Ja już szczerze nie mogę się doczekać efektów. Wystarczy przypomnieć sobie choćby Truposza Jima Jarmuscha i Las Vegas Parano Terry'ego Gilliama, a przede wszystkim, filmy Burtona z jego udziałem i już wiadomo: Deppowi zawsze genialnie wychodziło kreowanie postaci ekscentryków. Sądzę, że również w roli tej roli aktor może sobie nieźle poradzić. Chociaż spotkanie z wielką legendą, jaką był Dali, będzie na pewno niełatwe.
Źródło: Dziennik