Karkołomne ewolucje w grach to chleb powszedni. Niecodziennie jednak za tego typu akcje ktoś dostaje pieniądze! Chcecie wiedzieć za co Daniel Steinberg otrzymał czek na 10 000 dolarów?
Karkołomne ewolucje w grach to chleb powszedni. Niecodziennie jednak za tego typu akcje ktoś dostaje pieniądze! Chcecie wiedzieć za co Daniel Steinberg otrzymał czek na 10 000 dolarów?
Zadanie pozornie proste, ale - jak się okazuje - może przysporzyć wielu problemów:
Cały konkurs zorganizowany przez Square Enix miał związek z precyzją podczas latania. Oczywiście miejscem zmagań były realia gry Just Cause 2 (swoją drogą zastanawiam się, dlaczego nie mam jeszcze tego tytułu w swojej kolekcji...). Nasz bohater tak precyzyjnie pilotował samolot, że swoim wyczynem powalił jurorów na kolna.
Wypada tylko pogratulować precyzji i opanowania w momencie przelotu przez okno kasyna. Dalsze ewolucje także mogłoby kogoś przyprawić o zawroty głowy, ale widać, że Daniel wykonuje je z dużym opanowaniem.
Bardzo fajnie, że firma Square Enix postanowiła zorganizować taki konkurs. Dzięki tego typu inicjatywom ludzie na co dzień niemający do czynienia z grami mogą się przekonać, że nie jest to 'głupia zabawa'. Dla wielu to pasja rozwijana latami i odpowiednio pielęgnowana.
Źródło: kotaku
