Kair zniknął z mapy świata!
Wszystko wskazuje na to, że sytuacja w Egipcie nabiera coraz poważniejszego charakteru.
28.01.2011 18:00
Wszystko wskazuje na to, że sytuacja w Egipcie nabiera coraz poważniejszego charakteru.
Zaczęło się od zablokowania Facebooka i Twiettera, które zdaniem rządu ułatwiały komunikację i umożliwiały organizowanie protestujących grup. W chwili gdy pisze te słowa w Egipcie nie działa już normalna telewizja, radio, a nawet Internet!
Władze kraju, które najwyraźniej nie radzą sobie z agresywnymi tłumami protestujących zdecydowały się, aby Kair (przynajmniej na jakiś czas) zniknął z internetowej mapy świata. Cisza informacyjna ma za zadanie ostudzić ożywione nastroje społeczeństwa.
Na stronie Just-Ping, która umożliwia sprawdzenie czasu uzyskania połączenia z hostami na całym świecie, Egipt figurował ostatnio jako "niedostępny". W tej chwili zniknął całkowicie z listy.
Przypomnijmy, że zamieszki w Egipcie trwają już cztery dni. Protestujący domagają się ustąpienia prezydenta Hosniego Mubaraka. Sytuacja wydaje się zaostrzać. Jak doniosła agencja EFE, dziś co najmniej trzy osoby zginęły w pobliżu placu Tahrir w Kairze.
Źródło: gizmodo.com