KAMAZ Flex Futurum - ciężarówka przyszłości

Za trzydzieści lat po drogach mają jeździć ciężarówki takie, jak widać na zdjęciu. Kierowca KAMAZA Flex Futurum będzie miał do dyspozycji luksusową kuchnię, łazienkę i inne udogodnienia.

Za trzydzieści lat po drogach mają jeździć ciężarówki takie, jak widać na zdjęciu. Kierowca KAMAZA Flex Futurum będzie miał do dyspozycji luksusową kuchnię, łazienkę i inne udogodnienia.

Na przykład całkowicie przeszkloną kabinę, w której poczuje się niczym pilot samolotu; nowoczesny wyświetlacz na przedniej szybie, na którym będą się pojawiać wszystkie istotne parametry jazdy.

Samą ciężarówkę będzie można dostosować do potrzeb konkretnego załadunku: w zależności od ilości przewożonego towaru, auto będzie miało długość od 7 do 20 m. Modyfikacje długości auta umożliwią specjalne teleskopowe belki wzdłużne. Kolos, rzecz jasna, będzie w miarę elastyczny - dzięki membranom i systemowi przewodów, które utworzą coś na kształt konstrukcji znanych już z miejskich autobusów przegubowych.

Twórcy konceptu założyli, że w 2040 roku świat będzie jeszcze bardziej zbzikowany na punkcie ekologii niż obecnie, pojazdy będą zaś napędzane paliwem wodorowym. I taki też napęd przewidziano dla KAMAZ Flex Futurum.

Odnoszę wrażenie, że twórców tej ciężarówki zainspirował również trend zwany biomimetyzmem – trudno nie zwrócić uwagi, iż auto na pierwszy rzut okiem przypomina ogromną gąsienicę.

Źródło: Ecofriend