Kaplica Sykstyńska we własnym domu? Czemu nie!
Tym zdaniem można streścić pomysł malarza, którego znudziły pastelowe kolory ścian. Gdy zobaczył freski zdobiące słynną kaplicę, zapragnął mieć je w swoim domu. W całym domu.
16.05.2011 09:00
href="http://gadzetomania.pl/images/2011/05/kaplica-sykstynska-11.jpg">Tym zdaniem można streścić pomysł malarza, którego znudziły pastelowe kolory ścian. Gdy zobaczył freski zdobiące słynną kaplicę, zapragnął mieć je w swoim domu. W całym domu.
Większość ludzi chcąc obcować ze znanymi dziełami sztuki odwiedza muzea i galerie albo wiesza sobie na ścianie reprodukcje „Słoneczników” van Gogha. Dla Roberta Burnsa to za mało. Ten 63-letni malarz poczuł się znudzony jednolitym kolorem ścian w swoim domu. Oglądając zdjęcia fresków zdobiących Kaplicę Sykstyńską stwierdził: też tak potrafię. I się zaczęło.
Zobacz także
Wymiary najsłynniejszej kaplicy Watykanu (40,1 m dł., 13,4 m szer. 20,7 m wys.) nie stanowią problemu dla Roberta. Postanowił nanieść reprodukcje fresków na ściany dosłownie każdego pomieszczenia w domu, w którym mieszka z żoną. Ta tytaniczna praca zabrała mu 8 lat. Co ciekawe, malarz nigdy nie był we Włoszech i nie widział oryginalnych fresków. Swoje reprodukcje tworzy na podstawie zdjęć w albumach.
Co na to żona Roberta? Jest zachwycona dziełem swojego męża. Linda Burns twierdzi, że Robert w końcu się realizuje, ponieważ jego talent tylko się marnował w pracy dekoratora wnętrz. Jedyne co ją martwi to fakt, że freski powstają na tynku, dlatego w razie przeprowadzki nie mogą ich zabrać ze sobą.
Na zdjęciach możecie zobaczyć zdjęcia tego monumentalnego dzieła oraz fotografię domu państwa Burns. Musicie przyznać, że w jednym przypomina Kaplicę Syktyńską – z zewnątrz również wygląda niepozornie.
Źródło: Geekosystem