Karabin stworzony w domowym zaciszu? Drukowanie 3D coraz bardziej niebezpieczne
Technologia druku 3D pozwala stworzyć własną broń półautomatyczną w domu. Całkowity koszt takiego przedsięwzięcia (włączając w to cenę drukarki) to około 350 dolarów.
18.02.2021 | aktual.: 08.03.2022 14:18
Jak donosi portal Futurism, broń palną można częściowo lub w całości wyprodukować w domu korzystając z technologii druku 3D. Tworzone w ten sposób pistolety i karabiny stają się coraz bardziej zaawansowane i jednocześnie niebezpieczne.
Przez długi czas pistolety drukowane w 3D nie były zbyt dobre pod względem jakości. Rozpadały się już po jednym strzale i nie stanowiły większego zagrożenia. Amerykanie drukowali je raczej jako symboliczny wyraz sprzeciwu wobec rządowych regulacji dotyczących broni palnej, ale niedługo wszystko może się zmienić.
Broń z drukarki 3D
Rozwój technologii druku 3D sprawił jednak, że broń tego typu staje się coraz bardziej zaawansowana i dostępna. Dodatkowo jedna ze społeczności zajmująca się drukowaniem broni palnej, ogłosiła, że już wkrótce ujawni kolejny projekt funkcjonalnego, ulepszonego karabinu szturmowego.
Grupa Deterrence Dispensed, czyli społeczność internetowa złożona z tysięcy osób, udostępnia schematy broni i instrukcje jak ją stworzyć krok po kroku. Informuje także o zalecanych drukarkach oraz niezbędnych częściach. Ostatnio grupa zaprojektowała funkcjonalny karabin szturmowy nazywany FGC-9, którego koszt produkcji wynosi 100 dolarów, jeśli ktoś posiada zalecaną drukarkę za 250 dolarów. Jego nazwa to nawiązanie do zwrotu "piepr* kontrolę pistoletu 9 mm".
Legalna broń 3D
Portal Slate zaznacza, że najbardziej przerażającym faktem związanym z projektem jest to, że taka broń jest całkowicie legalna w USA i pozwala obejść część przepisów. Lufa karabinu jest wykonana z metalu, co według Slate stanowi jedyną cechą techniczną, która zapobiega całkowitemu zakazaniu tej technologii. Wykorzystanie metalowego elementu pozwala bowiem na jej wykrycie wykrywaczami metali.
Zmodernizowany karabin FGC-9 najprawdopodobniej pojawi się na rynku w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Jak zaznacza Slate, pistolety zrobione w domu cieszą się szczególnym zainteresowaniem wśród neonazistów i innych grup ekstremistycznych. Nowy rodzaj broni może bardzo szybko zyskać ich uznanie i stać się niebezpiecznym narzędziem w niewłaściwych rękach.
Sam projektant broni, posługujący się pseudonimem "Ivan", do którego dotarł Slate, przyznał, że "nic nie wskazuje, na to, żeby wszystko się skończyło". Mężczyzna nie obawia się, że władze zakażą tworzenia projektów tego typu, a jak sam przyznaje stają się one "coraz bardziej ambitne".