Kawa mielona w rytmie bicia serca

Zobaczcie krótkie filmy, przedstawiające działanie urządzenia, w dalszej części wiadomości.

Jeśli, podobnie jak ja, zaczynacie dzień od kubka mocnej, czarnej kawy, a i w ciągu dnia nie możecie przetrwać w pracy nawet paru godzin bez kolejnej porcji kofeiny to przyjrzyjcie się bliżej temu niecodziennemu młynkowi do kawy HeartBeans Grinder.

Zobaczcie krótkie filmy, przedstawiające działanie urządzenia, w dalszej części wiadomości.

Młynek HeartBeans to ciekawa, choć dosyć nieporęczna koncepcja. W pracy raczej niewygodny, za to świetny na spokojne weekendowe poranki. Wykonany z drewna mahoniowego i naszpikowany nowoczesną elektroniką młynek mieli ziarna kawy w rytm uderzeń serca. Wystarczy go tylko przytulić (podobnie jak tuli się niemowlę, niektórzy porównują też sposób trzymania młynka do chwytu skrzypiec podczas gry) a wbudowany monitor pracy serca uruchomi silnik, który napędza żarna zgodnie z rytmem uderzeń serca.

W ten sposób kawa ma być jeszcze bardziej osobista, a jej smak i aromat bardziej zgodny z aktualnym nastrojem i za każdym razem trochę inny, bo zależny od rytmu serca w danej chwili. Oczywiście trzeba się jeszcze zaopatrzyć w dobrą kawę, bo z byle czego nawet tak bardzo intymny młynek nie wyprodukuje aromatycznego napoju.

Zmieloną kawe trzeba następnie zaparzyć, można np. w takim ekspresie od Swarovskiego, choć HeartBeans to raczej produkt bardzo osobisty i wręcz ekologiczny, a wspomniany ekspres to urządzenie krzykliwe i ekstrawaganckie, ale za takie pieniądze na pewno robi niezłą kawę.

[*Źródło i fot. *BornRich]