Kelnerze, nie jesteś już potrzebny. Pizzę zamówimy na interaktywnym stole
Taki pomysł ma Pizza Hut. I choć na razie to tylko koncept, to niebawem takie stoły mogą znaleźć się w każdej restauracji. Nadchodzi moda na inteligentne meble.
05.03.2014 | aktual.: 05.03.2014 10:16
Koniec z tłumaczeniem kelnerowi, jak ma wyglądać nasza pizza: z czego ma się składać, czego nie wolno dokładać, jaki sos podać i jak ją podzielić. Wszystko to zrobimy sami, wykorzystując do tego interaktywny stół.
Wyobraźcie sobie wielki tablet i prostą minigierkę polegającą na stworzeniu pizzy. Właśnie tak może wyglądać wizyta w restauracji przyszłości. Sami dobierzemy składniki, sami wybierzemy rozmiar, sami też ustalimy, na jakiej połówce co ma się znajdować. Machając palcem po stole.
A po zamówieniu będziemy mogli się zrelaksować, przeglądając Internet albo umilić sobie oczekiwanie, grając w jedną z dostępnych gier. Według mnie to znacznie ciekawsze zajęcie niż oglądanie teledysków disco polo, które często puszczane są w pizzeriach...
Takie stoły będą nie tylko w restauracjach przyszłości, ale też w zwykłych domach. Nie tak dawno Komórkomania pisała o Platform 46 – stoliku do kawy, który tak naprawdę jest wielkim, niezbyt mobilnym 46-calowym tabletem. Z procesorem Intel Core i7, 16 GB RAM-u i Androidem lub Windowsem 8 na pokładzie.
Multitouch Coffee Table with Android
Przy tak wielkim ekranie przeglądanie Internetu i picie kawy to sama przyjemność. A przecież równie dobrze możemy na tym „tableciku” grać, na przykład w specjalne, interaktywne gry planszowe. Nie trzeba nic rozkładać, wystarczy włączyć specjalną aplikację.
To jednak żadna nowość, bo podobne funkcje oferował już Microsoft Surface. Urządzenie wykorzystywane było na przykład w kasynach:
Microsoft Surface Demo: Red Hawk Casino High Rollers Microsoft Surface Application
Albo sklepach. Wystarczyło położyć na nim przedmiot, który nas interesuje, a komputer pokazywał jego cenę i wszystkie informacje. Surface wykorzystywany był również w hotelach czy restauracjach.
Pomysł świeży więc nie jest, ale wygląda na to, że dopiero niebawem może stać się naprawdę popularny. Niestety, to niezbyt dobra wiadomość dla kelnerów – na razie są potrzebni, by dostarczyć nam posiłek, ale za kilka lat pizzę przyniesie nam robot.
Albo dron.