Kilka rzeczy których nie wiedzieliście o Google
“Google nie jest konwencjonalną firmą. Nie zamierzmy nią zostać.” Tak zaczyna się słynny 'list od założycieli' napisany przez Brina i Page’a w rejestracji papierów wartościowych firmy z 2004 roku. Pomimo coraz większych sukcesów komercyjnych, założyciele wciąż dotrzymują słowa.
21.06.2010 | aktual.: 15.01.2022 14:21
“Google nie jest konwencjonalną firmą. Nie zamierzmy nią zostać.” Tak zaczyna się słynny 'list od założycieli' napisany przez Brina i Page’a w rejestracji papierów wartościowych firmy z 2004 roku. Pomimo coraz większych sukcesów komercyjnych, założyciele wciąż dotrzymują słowa.
Poniżej przedstawiamy kilka zabawnych oraz mniej znanych faktów i zdarzeń z historii najsłynniejszej firmy internetu.
1. Pierwszy “doodle” w logo wyszukiwarki
Słynne zmieniające się logo zwraca naszą uwagę na rocznice i ciekawe wydarzenia z całego świata. Czy wiedzieliście jednak, że pierwszy “bazgroł” został zaprojektowany jako swego rodzaju auto-responder na czas nieobcności przy komputerze?
W 1998 r. Brin i Page wyjechali na weekend na festiwal Burning Man do Nevady. Rysuneczek dodany do logo miał informować użytkowników, że nikogo nie ma w biurze a wszystkie usterki będą naprawione po powrocie z festiwalu.
2. Pierwszy serwer był zbudowany z klocków LEGO
Cała konstrukcja znajduje się obecnie na wystawie w Uniwersytecie Stanford. Oryginalny serwer z 1996 r. miał niesamowitą jak na tamte czasy pojemność 40 GB (mniej niż dzisiejsze iPody). Legenda głosi, że za wykorzystaniem do budowy klocków LEGO przemawiała łatwość rozbudowy (serwer składał się z dysków twardych o pojemności 10,4 GB) oraz stosunkowo tania konstrukcja.
3. Pierwsza wiadomość Google na Twitterze to:
Czysty “geekizm” ;) Dla tych z was którzy nie posługują się jęz. binarnym płynnie w mowie i piśmie tłumaczenie powyższego to oczywiście słynne zdanie ze strony głównej wyszukiwarki: “I’m feeling lucky”, czyli “Szczęśliwy traf”.
4. Google “zatrudnia” kozy
Nie, to nie żart. Stado 200 kóz wraz z pastuchem i psem-zaganiaczem znajduje się na liście płac firmy. Zwierzaki dbają o to by trawa wokół kwatery głównej była równo przycięta i odchwaszczona. Jak mówią pracownicy: “Kozy są wdzięczniejsze niż kosiarki.”
5. Wpływ Google na język codzienny
Pisaliśmy już kiedyś o “googlowaniu się”, a wy sami pewnie nie raz doradzaliście komuś, żeby to “zgooglował” lub “wygooglował”. Wiele słowników jęz. polskiego wciąż nie uznaje czasownika “googlować” (prawdopodobnie taka pisownia nie zadowala również purystów językowych), wiadomo jednak, że język jest żywy, i jako taki wymyka się wszelkim tradycyjnym klasyfikacjom.
6. Logo wycentrowano dopiero w 2001 r.
Słynna minimalistyczna strona główna wyszukiwarki jest uważana za klasyczny przykład doskonałego projektowania na całym świecie. Jednak nie była tak doskonała przed 31 marca 2001 roku. Jeśli korzystaliście z niej przed tą datą, możecie pamiętać, że początkowo całość była adjustowana do lewej strony, co więcej, na początku działalności logo miało (podobnie jak Yahoo) wykrzyknik na końcu.
7. Google ma własnego dinozaura
Ogromny szkielet tyranozaurusa jest wśród pracowników znany jako “Stan” (tak nazwano oryginalny szkielet dinozaura wykopanego w pobliżu siedziby firmy). Poza Stanem, w na terenie HQ google znajdują się także replika SpaceShipOne w skali 1:1, różnej wielkości figurki z logo Androida, różowe flamingi, wielki ludzik LEGO, baseny z kulkami dla dorosłych (wiecie, takie jak w McDonaldsie, tylko dla dorosłych) oraz inne atrakcje.
Źródło: mashable.com