Zapotrzebowanie na Kindle przerosło na oczekiwania – powiedział Jeff Bezos z Amazona.
Problemy wynikają nie tylko z zainteresowania, ale i tempa produkcji. Firma pracuje nad zwiększeniem cotygodniowej partii nowych czytników, ale póki co idzie jej to średnio.
Wszystko to może odbić się na premierze urządzenia poza Stanami Zjednoczonymi. Zanosi się, że Europejczycy będą musieli jeszcze trochę poczekać na swoją porcję e-booków z Amazona.