Kino bez projektora? Samsung zastąpił rzutnik ekranem LED w Australii. To LED Onyx Cinema
27.02.2020 10:45, aktual.: 09.03.2022 08:39
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rzutniki nie mają dużej popularności w domach, a telewizor ma prawie każdy. Możliwe, że nawet kina pójdą taką drogą. A przynajmniej w tę stronę skłania się Samsung uruchamiając pierwsze kino LED Onyx Cinema w Australii.
Ciekawe, kiedy doczekamy się podobnego projektu w Polsce. Samsung chwali się, że nawiązał współpracę z firmami z kilku dużych miast rozsianych na całym świecie. Filmy na ekranach LED koncernu będzie można oglądać poza australijskim Sidney i Melbourne (w kinach należących do sieci Hoyts) także w USA (Los Angeles), Chinach (Pekin) czy Szwajcarii (Zurych).
Rezygnacja z rzutników, to poprawa możliwości
Jak można przeczytać w informacji prasowej koreańskiego giganta, ekrany LED Onyx Cinema zapewniają świetne wrażenia wizualne. Zastosowano w nich rozdzielczość 4K, HDR, a szczytowy poziom jasności to 146fL. Według Samsunga, to prawie 10 razy więcej niż w typowych projektorach.
Hyeseung Ha, starszy wiceprezes ds. Branży wizualnej w Samsung Electronics:
Branża kin ewoluuje na całym świecie i kina poszukują nowych sposobów na poprawę wrażeń podczas oglądania filmów. Dzięki Onyx staramy się zapewnić naszym partnerom i ich klientom wrażenia wizualne niespotykane w żadnym innym przypadku. Cieszymy się, że możemy współpracować z Hoyts, aby pomóc w pokazaniu tego, co możemy zaoferować pod względem jakości obrazu kinowego i zapewnić widzom wrażenia, które zachęcą ich do powrotu do kina.
Czy czeka nas rewolucja w kinach, tak jak wymiana kineskopowych telewizorów na ciekłokrystaliczne i OLEDowe? Może w dłużej perspektywie czasu tak, ale na razie wielbiciele ciemnych sal oświetlanych tylko rzutnikami mogą odetchnąć z ulgą. Z drugiej strony - jeśli to poprawi doznania wizualne z kin, to czemu nie?