Klientka Tepsy kontra Netia, czyli popis masowej niekompetencji

Niektórzy z Was pamiętają zapewne, jak w wakacje relacjonowałem swoje przygody z Netią. Teraz okazało się, że tego rodzaju problemy nie są tylko domeną prowincji, ale także samej Warszawy ;).

Internet (Fot. Flickr/James Cridland/Lic. CC by)
Internet (Fot. Flickr/James Cridland/Lic. CC by)
Przemysław Muszyński

Niektórzy z Was pamiętają zapewne, jak w wakacje relacjonowałem swoje przygody z Netią. Teraz okazało się, że tego rodzaju problemy nie są tylko domeną prowincji, ale także samej Warszawy ;).

Teraz Warszawa

Jako że termin wygaśnięcia umowy zbliżał się, znajoma postanowiła zmienić dostawcę na Netię - mimo że ją ostrzegałem. Powód decyzji był prosty: Tepsa nie miała w umowie żadnych sensownych ofert dla jednoosobowych firm. Netia: przeciwnie.

15 listopada moja znajoma miała otrzymać modem, a 16.11 SMS z hasłem aktywacyjnym. Było to kluczowe, gdyż również 15 listopada kończyła się umowa z TP. Oczywiście znajoma brała pod uwagę fakt, że dostawa może się opóźnić.

TP się nie zgadza

Gdy modem nie przyszedł umówionego dnia, zadzwoniła do Netii. Nie spodziewała się natomiast, że usłyszy: TP SA nie wyraziła zgody na uruchomienie Internetu z prędkością 20 Mb/s. Możemy zaoferować 10 Mb/s za tę samą cenę.

Na pytanie: „Dlaczego dowiaduję się o tym dopiero teraz?”, oczywiście nikt nie był w stanie odpowiedzieć. Koleżanka dowiedziała się, że musi wyrazić zgodę na zmianę. Tepsa miała na odpowiedź równe 5 dni roboczych. Zgodziła się.

23 listopada: Koleżanka jeszcze raz dzwoni do Netii, by zapytać się, jak sprawy stoją, bo Sieci nadal nie ma. Dowiaduje się, że powinna się cieszyć, bo już dziś (8 dni po poprzednim telefonie) wysłali informację do TP. Za 5 dni roboczych będzie miała Internet.

26 listopada: Znajoma otrzymuje modem. Usługa dostępu do Sieci nie jest świadczona.

Netia daje ciała

30 listopada: Znajoma dzwoni do Netii i TP SA, żeby dowiedzieć się, co się dzieje. Od tej drugiej firmy dowiaduje się, że 23 listopada wpłynął do niej wniosek Netii dotyczący świadczenia usług. Ponownie został on odrzucony ze względu na uchybienia natury prawnej (Netia nie dostarczyła wszystkich dokumentów).

29 listopada Netia wysłała korektę. Tepsa miała czas do 8 grudnia na udzielenie odpowiedzi.

8 grudnia. Dziewczyna dalej nie ma Sieci.

Prawdę mówiąc, poprzednio myślałem, że to tylko mój problem. Wiadomo: Podkarpacie, prawie same Bieszczady, Polska B, wilki zimą pod okna podchodzą... Jak się okazuje, współrzędne geograficzne nie mają tu nic do rzeczy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.