Kogo oburza reklama Old Spice’a? Komisja Etyki Reklamy wydała wyrok
Internauci już dwa lata temu uznali za kultową reklamę, która dopiero niedawno oburzyła pewnego telewidza. Poczuł się on urażony na tyle, że zgłosił skargę do Komisji Etyki Reklamy, która wydała w tej sprawie wyrok. Co postanowiła?
14.02.2012 17:00
Internauci już dwa lata temu uznali za kultową reklamę, która dopiero niedawno oburzyła pewnego telewidza. Poczuł się on urażony na tyle, że zgłosił skargę do Komisji Etyki Reklamy, która wydała w tej sprawie wyrok. Co postanowiła?
Na początek przypomnę klip, który cieszył się w Sieci wyjątkowo dużą oglądalnością.
Oryginalny klip obejrzało w Sieci ponad 39 mln widzów, doczekał się również licznych przeróbek. Atakując zewsząd, mógł po jakimś czasie być nużący, ale poza tym raczej nie było słychać głosów krytyki. Old Spice postanowił jednak wykorzystać reklamę również w Polsce. Przetłumaczenie popularnego klipu okazało się jednak początkiem problemów. Słowa:
Spójrz na swojego mężczyznę, a teraz na mnie, jeszcze raz na niego i na mnie. Szkoda, że nie jest mną.
uraziły pewnego telewidza tak bardzo, że postanowił interweniować i złożył skargę do Rady Reklamy i jej organu oceniającego etyczne aspekty klipów - Komisji Etyki Reklamy. Skarga zawierała m.in. takie oskarżenia:
Reklama jest skierowana wyłącznie do kobiet, poniża ich mężów, mężczyzn wpędza w kompleksy i buduje tylko frustrację. Proszę pomyśleć, co by się działo, gdyby to była kobieta seksownie poruszająca ciałem, bez stanika itp., mówiąca: porównaj mnie ze swoją żoną. Reklama ta poniża, obraża i wpędza w kompleksy normalnych mężczyzn, ciężko pracujących na rodzinę i niemających czasu na siłownię.
Na nic zdały się tłumaczenia przedstawiciela Old Spice’a, zapewniającego, że konwencja klipu zakłada traktowanie zawartych w nim wypowiedzi z przymrużeniem oka. Ogłoszony przez komisję wyrok stwierdza, że reklama nie jest zgodna z przyjętymi normami społecznymi i nie mieści się w ramach przyjętych norm etycznych, ponieważ dyskryminuje mężczyzn. Komisja zaleca, by zmienić początkowy fragment reklamy.
Choć widziałem klip niejeden raz, nigdy nie odebrałem go w taki sposób. Czy użytkownicy Sieci mają inną od telewidzów wrażliwość i poczucie humoru? Nie mnie to rozstrzygać, ale biorąc pod uwagę oskarżenia pod adresem niewinnej w gruncie rzeczy reklamy, zastanawiam się, jakie reakcje wywołałyby u telewidzów niektóre z internetowym memów.
Co sądzicie o całej sprawie? Czy reklama, którą – jak sądzę – przed telewizyjnym debiutem wielokrotnie widzieliście w Sieci, jest, Waszym zdaniem, dyskryminująca dla mężczyzn?
Na zakończenie mały przykład na to, że producent kosmetyków potrafi śmiać się sam z siebie:
Źródło: Mediarun