To niewiarygodne jak ogromny wpływ na ludzi mają gry wideo. W szczególności jeśli weźmiemy pod uwagę Japonię. Tam, w chwili obecnej trwa niesamowity szał na Final Fantasy XIII. Ludzie wyrywają sobie pudełka z rąk. W pierwszym dniu premiery sprzedano ponad milion kopii tej gry. Czy taka sama kolejka ustawi się po gadżet związany z produkcja Square Enix?
To niewiarygodne jak ogromny wpływ na ludzi mają gry wideo. W szczególności jeśli weźmiemy pod uwagę Japonię. Tam, w chwili obecnej trwa niesamowity szał na Final Fantasy XIII. Ludzie wyrywają sobie pudełka z rąk. W pierwszym dniu premiery sprzedano ponad milion kopii tej gry. Czy taka sama kolejka ustawi się po gadżet związany z produkcja Square Enix?
Firma Etsy, z okazji japońskiej premiery gry Final Fantasy XIII (Europa poczeka do marca 2010) przyszykowała niecodzienne kolczyki w kształcie buteleczek z maną. Niemal identyczne można odnaleźć w grze. Do czego służą? Wiadomo, pozwalają postacią regenerować magiczną moc potrzebną do rzucania czarów. Do czego mogą służyć w „prawdziwym” życiu? Nie mam zielonego pojęcia. Może jako talizman?
Trzeba by zapytać kobiet, czy 2,5 centymetrowe fiolki wypełnione niebieskim żelem są marzeniem każdej z nich. Czy mogą wyglądać w nich seksownie? Szczerze wątpię, chociaż może dla fanów FF XIII będzie to swego rodzaju fetysz, jeśli ich dziewczyny / żony założą taki gadżet na ucho. Ja z pewnością dziękuje, ale jeśli Wy poczuliście się w jakiś sposób zachęceni do zakupu to odsyłam pod ten adres. Koszt jednej pary to 8,5 dolara. Koniecznie dajcie nam znać, jak zareagowała wasza partnerka na taki prezent!
