Kolejna firma obiecuje nam fotorealizm w grach. Tylko czy jeszcze o tym marzymy?

Kolejna firma obiecuje nam fotorealizm w grach. Tylko czy jeszcze o tym marzymy?

NBA 2K15 - prawie jak rzeczywistość. I to wystarczy!
NBA 2K15 - prawie jak rzeczywistość. I to wystarczy!
Adam Bednarek
29.09.2014 07:05, aktualizacja: 25.02.2015 14:07

Silnik Unlimited Detail od firmy Euclidean ma sprawić, że pomylimy świat wirtualny z rzeczywistością. Warto się zastanowić, czy “GTA jak prawdziwe życie” to coś, czego potrzebujemy.

Technologia, faktycznie, imponuje:

Nie lubię takich prezentacji, bo na wyreżyserowanym filmiku można pokazać wszystko. A czy to jest technologia, z którą poradzą sobie współczesne pecety i konsole? Czy twórcy będą mogli wycisnąć z niej wszystko? A jak nie dziś, to kiedy? Za rok, dwa, pięć? Prezentacja ładna, ale równie dobrze może to być tylko ciesząca oko sztuczka.

A do Australijczyków z Euclidean można mieć jeszcze jeden zarzut. Jak przypomina CD-Action, Notch, twórca Minecrafta, zarzucił twórcom kłamstwo - według niego żadnej technologii nie ma, to zwykła ściema. Sprawa jest niewyjaśniona, firma dalej chwali się filmikami.

Odłóżmy na bok wątpliwości i zajmijmy się tym, co widać - bo to robi wrażenie, prawda? Tylko czy jeszcze myślimy: “wow, ale dzięki temu gry będą super!”?

Crysis 3 - CryEngine3 Tech Trailer

Bo ja już w ten sposób tego nie oceniam. Cieszę się, że technologię stać na takie widoczki, ale w grach fotorealizmu nie potrzebuję. Ani trochę.

Nie chodzi o to, że jestem z tych, którzy mówią, że “grafika nie jest ważna”. Jest, i to bardzo. Ale żyjemy w tak szczęśliwych czasach, że dziś każdy tytuł, który jest na topie, zachwyca oprawą.

Oglądam GIF-y z DriveClub i łapię się za głowę. Nie wierzę, że Wiedźmin 3 w dniu premiery będzie aż tak piękny:

Wiedźmin 3 Dziki Gon - zwiastun E3 2014 - Miecz przeznaczenia - zobacz więcej na cdp.pl

Forza Horizon 2 prześliczna jest już dziś:

Forza Horizon 2 Exclusive Gameplay! First 13 Minutes!

Fotorealizm? OK, pewnie postęp przyniesie kiedyś taką grafikę, jaką dziś mamy co najwyżej za oknem, ale… wcale na to nie czekam.

Fotorealizm w GTA

Kiedyś marzyłem o tym, żeby GTA było ultrarealistyczne. Grając w kolegami w “trójkę” zachwycaliśmy się oprawą, ale od razu dodawaliśmy: “a wyobrażacie sobie, co będzie za dziesięć lat? Pewnie nie odróżnimy gry od rzeczywistości!”.

GTA V nie wygląda jak życie, ale serio, komuś to przeszkadza? Przecież już na starej generacji gra prezentowała się super, a to, co zobaczymy na PS4 i Xbox One (oraz pececie) zwala z nóg.

Żyjemy w naprawdę szczęśliwych czasach. Piękna grafika nie jest marzeniem, a standardem. Co chwila jesteśmy zachwycani - jak nie szczegółami, to oryginalnym stylem graficznym, kreską, pomysłem.

Fotorealizm? A komu to potrzebne? - mógłbym powiedzieć. Dzisiaj mam namiastkę tego i to mi wystarczy. FIFA 15 momentami wygląda tak, jak transmisja telewizyjna. Owszem, po przyjrzeniu się bliżej to złudzenie znika, ale przez chwilę można się zapomnieć.

Grand Theft Auto 5/GTA 5 PS4 vs PS3 Trailer Comparison

Technologia pokazała nam już teraz, że fotorealizm jest możliwy. Nawet jeśli nie dziś, to już teraz możemy się do niego zbliżyć. To, co jest teraz, to kosmos.

I to mi wystarczy. Znacznie bardziej kręci mnie to, jak w świat gry można się zanurzyć. Zamiast graficznej ewolucji wolę rewolucję, jak Oculus Rift. Wiem, że stworzony przez twórców świat może być piękny, więc teraz chcę go dotknąć, poczuć.

Nie twierdzę, że postęp grafiki można wstrzymać, że wszystko już widzieliśmy, niech gry do końca życia wyglądają tak, jak teraz. Po prostu - dziś mamy dobrobyt i więcej nam nie trzeba. Wreszcie nie musimy marzyć, możemy się cieszyć.

Jesteśmy farciarzami. A jak gry będą wyglądały za pięć lat? Kogo to obchodzi. Ważne, że piękne są już dzisiaj.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)