Kolejna porcja mydła
Nie wiem do końca o co chodzi z tym mydłem dla fanów gier i gadżetów elektronicznych, ale to jest chyba jakiś podtekst. Widzieliśmy już mydło dla fanów tetrisa, albo Xboxa. Były też kostki mydła w kształcie znanych kontrolerów. Teraz kolejna porcja czystej przyjemności.
Nie wiem do końca o co chodzi z tym mydłem dla fanów gier i gadżetów elektronicznych, ale to jest chyba jakiś podtekst. Widzieliśmy już mydło dla fanów tetrisa, albo Xboxa. Były też kostki mydła w kształcie znanych kontrolerów. Teraz kolejna porcja czystej przyjemności.
Do kupienia za kilkanaście dolarów w sklepie z produktami wykonanymi ręcznie - Etsy. Cena to kilkanaście dolarów (w zależności od wersji) plus kilka dodatkowych na wysyłkę do Europy.
Aż szkoda myć ręce.
Wpisując słowo "soap" (mydło) w wyszukiwarce Etsy wyskoczy wam ponad półtora tysiąca wyników. Aby szybciej znaleźć mydełka związane z grami wpiszcie "soap game". Warto jednak rzucić okiem też na inne. Niektóre kostki są tak zwariowane, że kontrolery konsol to jeszcze nic. Na przykład to:
Strach się bać.
I jeszcze coś w grrrowych klimatach:
Źródło: pocket-lint