Kolejny internetowy naciągacz. Uważajcie na Telewizja-Przez-Net.pl
Żerowanie na nieuwadze internautów stało się popularnym pomysłem na biznes. Niestety, sądząc po kolejnych, powstających serwisach tego typu, nie brakuje naiwnych. Tym razem swoje usługi oferuje w Polsce strona zastrzegająca, że jej klientami są mieszkańcy Cypru.
20.05.2012 11:00
Żerowanie na nieuwadze internautów stało się popularnym pomysłem na biznes. Niestety, sądząc po kolejnych, powstających serwisach tego typu, nie brakuje naiwnych. Tym razem swoje usługi oferuje w Polsce strona zastrzegająca, że jej klientami są mieszkańcy Cypru.
W roli przynęty na wytropionej przez Dziennik Internautów stronie występują nie darmowe programy, ale możliwość oglądania telewizji na komputerze. Aby było to możliwe, konieczne jest ściągnięcie odpowiedniego programu. Aby ściągnąć program niezbędny jest kod, a kod dostajemy po wysłaniu SMS-a. Słowem – klasyczna w swoim rodzaju strona, obliczona na chwilę nieuwagi lub nieświadomość internautów.
Nie chodzi mi przy tym o sam fakt wysokiej ceny za SMS-a – jeśli ktoś uzna, że możliwość oglądania telewizji, przy optymistycznym założeniu, że program działa, jest dla niego warta nieco ponad 30 złotych (co, jak się okazuje, jest nieprawdą, cena jest wyższa!) – jego sprawa, może przecież wydawać swoje pieniądze, jak chce.
Problem w tym, że w oczy rzuca się opłata promocyjna, obowiązująca w przypadku weryfikacji za pomocą PayPala (0,62 zł), a informacja o cenie SMS-a (30,75 zł) jest dużo gorzej widoczna – to niebieski napis na niebieskim tle.
Nieprawidłowości jest jednak więcej. Podana na Telewizja-Przez-Net.pl (darujmy sobie w tym miejscu linkowanie do naciągaczy - kto koniecznie chce sprawdzić, może wejść wpisując adres) cena dotyczy jednego SMS-a, ale do ściągnięcia programu potrzebne są aż dwa, a zatem łączny koszt usługi wynosi 61,50 zł.
Informacja o tym jest umieszczona na stronie – maczkiem w stopce i w regulaminie, gdzie znajdziemy przy okazji zapis jednoznacznie określający zamiary właściciela serwisu:
4. Organizator nie ponosi odpowiedzialności za nieznajomość ceny usługi przez Użytkownika, w szczególności nie zwraca Użytkownikowi kosztu wysłania jednej wiadomości.
Można było się tego spodziewać. Ewentualne problemy można wyjaśniać, a jakże, na Cyprze: Organizatorem i administratorem serwisu jest Grainside Investments Limited z siedzibą w Nikozji. Oczywiście na stronie nie brakuje „opinii” zadowolonych klientów, których wiarygodność, jak przypuszczam, jest równie wielka jak informacja o cenie SMS-a.
Właściciel zastosował przy tym ciekawy wybieg, stwierdzając w regulaminie, że strona w polskiej domenie, w języku polskim i zachęcająca klientów polskimi kanałami telewizyjnymi, obsługiwana przez operatora płatności Teleaudio Dwa z siedzibą w Alejach Jerozolimskich jest skierowana do mieszkańców Cypru.
Źródło: Dziennik Internautów