Komiksowe dziewczyny w filmach... jakie być nie powinny!

red-sonja-top
red-sonja-top
Ireneusz Podsobiński

16.08.2009 11:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kontynuując wątek zestawienia z poprzedniego weekendu, postanowiłem przyjrzeć się komiksowym dziewczynom w filmach, które okazały się niezbyt trafnym wyborem. Na całe szczęście, takich pozycji nie jest znowuż tak dużo ? wystarczyło akurat na dziesiątkę. Nie zmienia to faktu, że znalazło się wśród nich kilka kwiatków, które nigdy nie powinny się były pokazywać na dużym lub małym ekranie.

Kontynuując wątek zestawienia z poprzedniego weekendu, postanowiłem przyjrzeć się komiksowym dziewczynom w filmach, które okazały się niezbyt trafnym wyborem. Na całe szczęście, takich pozycji nie jest znowuż tak dużo ? wystarczyło akurat na dziesiątkę. Nie zmienia to faktu, że znalazło się wśród nich kilka kwiatków, które nigdy nie powinny się były pokazywać na dużym lub małym ekranie.

  1. Liv Tyler ? Betty Ross (Incredible Hulk)

Liv to piękna dziewczyna. Potrafi wypaść niezwykle dostojnie (Władca Pierścieni) i seksownie (O czym marzą faceci). Jednakże wybór aktorki do roli Betty Ross był chybionym pomysłem. Jej wiecznie wybałuszone oczy drażniły mnie niezmiernie, a kiepska grzywka rodem z Brzyduli bynajmniej nie dodawała jej uroku. O wiele lepiej w tej roli sprawdziła się Jennifer Connelly w filmie Anga Lee.

  1. Jennifer Garner ? Elektra

Rozumiem, że Jennifer ma wielu fanów (szczególnie dzięki serialowi Alias), ale osobiście nigdy nie byłem fanem jej urody. Dlatego też uważam jej wybór do roli seksownej Greczynki niezbyt trafionym pomysłem. W tym przypadku może to i kwestia gustu.

  1. Yancy Butler ? Witchblade

Yancy to ładna dziewczyna i sama w sobie nie jest tak tragicznym wyborem do roli gorącej pani detektyw, Sary Pezzini. Chodzi o to, co zrobiono z samą postacią Witchblade. Wystarczy spojrzeć na zdjęcie i porównać jak wygląda Sara po przemianie w komiksie, a jak w serialu. Śmiać się, czy płakać?

  1. Kristen Dunst ? Mary Jane Watson (Spider-Man)

Od pierwszego Spider-Mana byłem załamany wyborem Kirsten do roli Mary Jane. Jak tak pospolita dziewczyna miała się wcielić w zjawiskową modelkę, którą z czasem stała się dziewczyna Petera Parkera? No jak? Może ktoś kiedyś zrobi reboot serii i wtedy dokona porządnego wyboru.

  1. Brooke Shields ? Brenda Starr

Swego czasu do Brooke wzdychał pewnie niejeden facet. Ciekawe, czy zmieniło się to po roli Brendy Starr? W moim przypadku dokładnie tak by było. Komedia komedią, ale to już jest żenująco śmieszne.

  1. Alicia Silverstone ? Batgirl (Batman & Robin)

Jeden z najgorszych filmów o superbohaterach i jedne z najgorzej dobranych ról. Alicia jest uroczą dziewczyną, ale jako Batgirl to parodia sama w sobie. Z tego całego zestawu koszmarków obroniła się tylko Uma Thurman, która niestety nie zmieściła się w poprzednim zestawieniu ? można ją uznać za diament wśród nic nie wartych kamyków.

  1. Obsada z Generation X

Obejrzyjcie czołówkę i sami oceńcie. Mam wrażenie, że osoba od castingu wybrała aktorów całkowicie przypadkowo ? dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Na szczęście ten gniot nie zyskał sobie popularności i nie zdecydowano się na kontynuację.

  1. Rebecca Staab ? Susan Storm (The Fantastic Four)

Ilu z Was wiedziało, że przed Jessiką Albą istniała jeszcze jedna Susan Storm? Film z 1994 roku powstał tylko po to, by Fox nie stracił praw do Fantastycznej czwórki. Tak naprawdę nigdy nie miał zostać wydany. I nie ma się co dziwić. Cała obsada to jakaś jedna wielka pomyłka. Zresztą zobaczcie zwiastun...

  1. Halle Berry ? Catwoman

Halle musiała zdawać sobie sprawę, że ten film to gniot to potęgi n-tej, bo jako jedna z niewielu osobiście odebrała* *Złotą Malinę za swoją rolę. Może tak wygląda Kobieta-Kot w fantazjach fanów S&M, a reżyser Pitof się do nich zalicza?

  1. Brigitte Nielsen ? Red Sonja

Wszystkie powyższe kobiety bije jednak Brigitte. Nie wiem, kto odpowiadający za casting tak bardzo nie lubił komiksów z postacią stworzoną przez Roberta E. Howarda, ale dał temu idealny wyraz. A tak na serio, jak można było w ogóle wpaść na pomysł, że brzydka Brigitte (to chyba już nawet nie kwestia gustu) może się wcielić w rolę seksownej wojowniczki? Chyba wybrał ją niczego nieświadomy ślepiec. Być może Rose McGowan też nie jest najtrafniejszym wyborem, ale jak widać po zdjęciu ?okładkowym? to zdecydowany krok naprzód.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania