Komórka zamiast lustrzanki? Już wkrótce!
Wydatek na fotografia to coś z czym trzeba się liczyć organizując ślub czy chrzciny. Nawet jeśli sami posiadamy umiejętność wykonywania całkiem dobrze wyglądających fotek, musimy mieć do tego odpowiedni sprzęt. Dzięki wynalazkowi firmy InVisage Technologies już wkrótce drogą lustrzankę będziemy mogli zastąpić najzwyklejszym telefonem komórkowym. W jaki sposób?
22.03.2010 16:30
Wydatek na fotografia to coś z czym trzeba się liczyć organizując ślub czy chrzciny. Nawet jeśli sami posiadamy umiejętność wykonywania całkiem dobrze wyglądających fotek, musimy mieć do tego odpowiedni sprzęt. Dzięki wynalazkowi firmy InVisage Technologies już wkrótce drogą lustrzankę będziemy mogli zastąpić najzwyklejszym telefonem komórkowym. W jaki sposób?
Zamiast krzemu, inżynierowie postanowili wykorzystać nanokryształy wykonane ze specjalnych półrzewodników. Jakich? To niestety pozostaje tajemnicą firmy InVisage. Dzięki najnowszej technologii, producenci sprzętu będą mogli stosować optykę przepuszczającą światło nawet o 90% lepiej niż rozwiązania stosowane obecnie.
"Wielu z nas mówi "gdyby tylko aparat w moim iPhone'ie był lepszy"", mówił Jess Lee prezest InVisage. "Problemem nie są jednak same telefony, ale aparaty w nich montowane", dodał.
Matryca wykonana w technologi QuantumFilm pozwoli nam na efektywniejsze wykorzystywanie jednego piksela. Pierwsze urządzenia wykorzystujące najnowsze rozwiązanie InVisage powinny trafić na rynek jeszcze przed końcem bieżącego roku. Ciekawe, czy amatorskie lustrzanki odejdą do lamusa...