Kompostownik od Pansonica

Kompostownik od Pansonica

Kompostownik od Pansonica
Katarzyna Kieś
21.03.2009 20:35

Jeśli do tej pory firma Panasonic i kuchnia kojarzyły się wam wyjątkowo dobrze z kuchenkami mikrofalowymi, to od teraz dodajcie do tego jeszcze kompostowniki umieszczane gdzieś pod blatami mebli. Panasonic wprowadza bowiem od kwietnia na japoński rynek maszynę do błyskawicznego kompostowania odpadów organicznych. Zdaje się, że Japończycy mają wszelkie szanse, by stać się światowymi liderami w kompostowaniu.

Jeśli do tej pory firma Panasonic i kuchnia kojarzyły się wam wyjątkowo dobrze z kuchenkami mikrofalowymi, to od teraz dodajcie do tego jeszcze kompostowniki umieszczane gdzieś pod blatami mebli. Panasonic wprowadza bowiem od kwietnia na japoński rynek maszynę do błyskawicznego kompostowania odpadów organicznych. Zdaje się, że Japończycy mają wszelkie szanse, by stać się światowymi liderami w kompostowaniu.

To nie żart - do pierwszego kwietnia jeszcze daleko. Kompostownik MS-N53 z Panasonica przetwarza odpady organiczne w zależności od wybranej opcji programowania w 3 godziny, albo w 6. Na dodatek można wybierać, czy chce się otrzymać wilgotną masę organiczną, czy suchą.  Urządzenie, w którym stosowany jest katalizator z platyny i palladu, działa na prąd

Ma kosztować ok. 880$. Jednorazowy wsad do przekompostowania nie może przekroczyć wagi 2 kg.

Przyznam szczerze: mam mieszane odczucia względem najnowszego pomysłu Panasonica. Bo:

  1. Jeśli już ktoś coś kompostuje, to pewnie ma swój kawałek ziemi, gdzie może wykorzystać otrzymany nawóz. A jeśli już taki kawałek ziemi ma, to kompostuje albo w pryzmie, albo w specjalnym pojemniku, do którego zmieści się znacznie więcej niżeli tylko 2 kg odpadów do przerobienia. I jak kompostuje, to wie, że na dobrej jakości, naturalnie przerobioną masę trzeba wprawdzie trochę poczekać, ale ma się ją za darmo i bez użycia prądu.
  1. Trudno mi uwierzyć, by mieszkańcy blokowiska, którzy posiadają jedynie niewielki balkon - na którym albo trzymają wszystko inne, tylko nie skrzynki z roślinami, albo ze dwie, trzy doniczki - zdecydowali się na kupno drogiego kompostownika tylko dlatego, by raz na jakiś czas przetworzyć 2 kg odpadów, w dodatku w błyskawicznym tempie. Jeśli uprawiają coś na balkonie, to pewnie i wykorzystaliby ten kompost. Ale jeśli w ich domu roślin nie ma, to co? Dla sąsiada?

Źródło: Eco Geek

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)