Komputer rozpozna frustrata dzwoniącego na infolinię

„Klient w krawacie jest mniej awanturujący się” - mówi znany cytat z „Misia”. Pracownicy call center wiele daliby za możliwość stwierdzenia, czy dzwoniąca osoba chce zadać proste pytanie czy zrobić im awanturę. Dzięki technologii już niedługo będzie to możliwe.

Fot. soulrush, Flickr.com, CC license
Fot. soulrush, Flickr.com, CC license
Maciek Kurek

26.11.2011 09:00

„Klient w krawacie jest mniej awanturujący się” - mówi znany cytat z „Misia”. Pracownicy call center wiele daliby za możliwość stwierdzenia, czy dzwoniąca osoba chce zadać proste pytanie czy zrobić im awanturę. Dzięki technologii już niedługo będzie to możliwe.

W internecie można znaleźć mnóstwo anegdot o klientach, którzy zapomnieli o krawacie przed zadzwonieniem pod numer infolinii. Czytanie ich to niezła rozrywka. Gorzej, gdy jest się po drugiej stronie linii i trzeba wysłuchiwać nie zawsze miłych słów.

Z odsieczą osobom pracującym „na słuchawce” idą naukowcy z Hiszpanii. Pracownicy Uniwersytetu Carlosa III w Madrycie oraz Uniwersytetu w Granadzie stworzyli system, który umożliwia rozpoznanie stanu emocjonalnego osoby, która rozmawia przez telefon.

Komputer analizuje głos osoby dzwoniącej i określa czy mamy do czynienia z trudnym przypadkiem. Jeżeli rozmówca jest zirytowany, automat skróci do minimum rozmowę, by nie denerwować bardziej klienta. Nie będzie go prosił o powtórzenie danej czynności (np. przyciśnięcia klawisza) lub proponował dodatkowych opcji, takich jak skorzystanie z promocji.

Fot. Drew Leavy, Flickr.com, CC license
Fot. Drew Leavy, Flickr.com, CC license

Dodatkowo system może ostrzec konsultanta, do którego zostanie przekierowana rozmowa. W ten sposób pracownik infolinii zawczasu dowie się, że nie będzie łatwo. Problem może pojawić się wtedy, gdy żaden z konsultantów nie będzie chciał odebrać rozmowy, oznaczonej jako „trudna”. Inna sytuacja, w której system może zawieść to linie informacyjne w takich instytucjach jak PKP. Podejrzewam, że w tym przypadku odsetek awanturujących się klientów jest całkiem spory.

Źródło: Ubergizmo

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.