Koncerny muzyczne z nową strategią
Koncerny muzyczne zaczynają wątpić, że uda im się powstrzymać piractwo w sieci, dlatego zmieniają pomału strategię działania. Zamiast likwidacji źródeł nielegalnej muzyki będą pobierać miesięczną opłatę od korzystania z nich. Rozwiązanie wydaje się rozsądne, ale moim zdaniem jeszcze nie do końca dopracowane.
Koncerny muzyczne zaczynają wątpić, że uda im się powstrzymać piractwo w sieci, dlatego zmieniają pomału strategię działania. Zamiast likwidacji źródeł nielegalnej muzyki będą pobierać miesięczną opłatę od korzystania z nich. Rozwiązanie wydaje się rozsądne, ale moim zdaniem jeszcze nie do końca dopracowane.
Chodzą pogłoski, że za piractwo zapłacą wszyscy, nawet Ci co nie korzystają z sieci P2P i nie ściągają muzyki z sieci. Tak obecnie jest na wyspie Man, gdzie każdy płaci niewielką opłatę licencyjną co miesiąc. W innych częściach świata koncerny na razie podpisują specjalne umowy z dostawcami Internetu, jednak w tym wypadku płacą Ci co chcą ściągać muzykę z sieci i to rozwiązanie jest oczywiście najlepsze, choć pewnie niektórzy woleliby w ogóle nie płacić, bo są zdania, że artysta i tak dużo zarabia na koncertach.
Źródło: http://interia.pl