Kiedy wystartował serwis ZUMI.pl, z góry wiadomo było, że pojawienie się kolejnych serwisów lokalizacyjnych jest tylko kwestią czasu. No i doczekaliśmy się: ONET ma konkurencję w postaci stworzonego przez Wirtualną Polskę serwisu DoCelu.pl.
Kiedy wystartował serwis ZUMI.pl, z góry wiadomo było, że pojawienie się kolejnych serwisów lokalizacyjnych jest tylko kwestią czasu. No i doczekaliśmy się: ONET ma konkurencję w postaci stworzonego przez Wirtualną Polskę serwisu DoCelu.pl.
Różnic między serwisami nie ma wiele - większość opcji jest podobnych, co może być nieprzypadkowe: w końcu łatwiej zmienić użytkowany serwis na taki, który nie wymaga przyzwyczajania się od początku. Niewykluczone więc, że WP liczy na przeciągnięcie dotychczasowych użytkowników ZUMI na swoją stronę. Zwłaszcza firm, dla których przygotowano kilka płatnych opcji.
Pierwszą z nich jest możliwość zamieszczenia mapki z DoCelu.pl na swoich stronach firmowych. Jest to opcja płatna dla przedsiębiorców; osoby prywatne natomiast mogą korzystać z map bezpłatnie, także zamieszczając je na stronach domowych bądź blogach.
Drugą propozycją dla firm jest reklama w postaci oznaczenia siedzib korzystających z niej przedsiębiorców na mapkach serwisu DoCelu.pl. Zaznaczone w ten sposób punkty aktualizowane będą co 48h.
Główne różnice między obydwoma serwisami także są w zasadzie kosmetyczne: DoCelu.pl zaoferuje mapy z całego świata (ZUMI obejmuje tylko Polskę), nie pokaże nam natomiast w przeciwieństwie do ZUMI zdjęć satelitarnych wybranych miejsc.
Na razie aplikacje serwisu DoCelu.pl nie są w pełni gotowe, można je już jednak testować.
