Konsolowcu, czy wiesz, że dzisiaj brzmisz jak typowy pecetowiec? Gracze, mistrzowie niekonsekwencji
“Xbox One hamuje rozwój gier!”. Czy to wypowiedź zatwardziałego pecetowca? Nie, dzisiaj tak mówią ci, którzy grają na PlayStation 4. Mimo że jeszcze niedawno sami słyszeli podobne oskarżenia.
Assassin’s Creed: Unity w rozdzielczości 900p
I to na obu konsolach. Ubisoft niemal wprost mówi - to wina Xbox One. Gra mogłaby działać w rozdzielczości 1080p na PlayStation 4, ale wydawca woli uniknąć dyskusji na temat różnic w oprawie. Dlatego obie platformy będą sobie równe, choć wskazuje na to, że jedna jest mocniejsza i mogłaby uciągnąć grafikę w FullHD.
Teoretycznie nie powinniśmy dziwić się złości graczy. Na przykład jedna z właścicielek PlayStation 4 na Twitterze pisze tak:
To trochę smutne, że posiadacze PS4 muszą się godzić na niższą jakość, bo Xbox nie wyrabia, a równa się w dół, no bo jak inaczej
Na portalu pssite.com, bastionie użytkowników Sony, jest jeszcze ostrzej:
Kolejny downgrade przez shit kloca
nie kupie i tyle, jakis badziewny xone niszczy nowa generacje i gry…
Assassin's Creed Unity - Story Trailer
A tak piszą właściciele PS4 na ppe.pl - również konsolowym portalu:
Tego się najbardziej obawaim u producentów że na siłę będą chcieli wyrównać obie konsole.. Bo MS sobie nie radzi!!!! Irytujące!
Podobne oskarżenia padają na Cdaction.pl:
Skoro X1 jest wyraźnie słabszy, to dlaczego wersje na PS4 są do tego uwarunkowywane? Tego nie rozumiem. Ktoś tu zwyczajnie dostaje w łapę, żeby ten temat pomijać, a tłumaczyć się jak ten pan powyżej.
PlayStation 4 jak pecet
Ten, kto uważnie śledzi wojenki pecetowo-konsolowe, pewnie doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że takich argumentów przeważnie używali… pecetowcy. Hasła “wstrzymuje rozwój gier” i “konsole” były w ustach grających na blaszaku nierozłączne. Teraz to także ulubiony zarzut właścicieli PlayStation 4.
“Zapomniał wół, jak cielęciem był” chciałoby się rzec, gdy przypomnimy sobie, jak właściciele PlayStation 3 reagowali na podobne oskarżenia. Tak komentowali news pod tytułem “Konsole wstrzymują rozwój gier”, nie zgadzając się z wypowiedzią pracownika DICE.
PSSite.com:
Lenistwo deweloperów, niechęć do optymalizacji co zwiększa automatycznie koszta, a nie moc konsol ma tutaj znaczenie
marketingowe gadanie. ludzie bez pomyslow kreatywnosci i tyle. robia gry tylko dla kasy. zero misji ambicji...
szkoda mi tych ludzi dla ktorych grafika to wszystko. poprostu nie wiedza juz co wymyslec w batlu i ida w grafike cała mechanike gry kopiuja. to takie kopiuj wklej + lepsza grafika zero tresci…
Na ppe.pl było podobnie:
walic piece dopoki beda takie gry jak zblizajace sie GEARS OF WAR 3 UNCHARTED 3 to taka grafa styka i nie musimy sie martwic o jakies głupie wymagania
Dla mnie sprawa jest prosta: chcesz graficznych wodotrysków, zero aliasingu itp, itd, inwestujesz w wypasionego pieca... Jeśli jednak wystarcza ci to, co oferują dzisiejsze konsole ( czyli świetna, mimo leciwości naszych maszynek, grafika), a nad grafikę, fizykę, 60 FPS, stawiasz po prostu fun,wygodę itp, to zostajesz przy PS3/X360.
Dla mnie obecne konsole mogą spokojnie pociągnąć jeszcze z 2-3 lata, byłbym szczęśliwszy gdyby twórcy gier skupiali się bardziej na gameplayu, niż na grafie.
Warto jeszcze przypomnieć, jak grający PlayStation 4 zareagowali na fakt, że multiplayer Killzone: Shadow Fall działa nie w 1080p, a “tylko” w 900p:
Killzone Shadow Fall - Launch Trailer | PS4
Dla mnie ta gra wygląda i tak świetnie zwłaszcza na tle konkurencji :)
Liczby, cyferki, statystyki.. a gra nadal wygląda zajbiście :)*
Dla mnie to żadna nowina, że gra wygląda ciut gorzej czy coś nie trybi biorąc na porównanie singiel. Wystarczy chociażby spojrzeć na battlefielda. Singiel wygląda zauważalnie lepiej niżeli multi.
Nie bójcie się o moc PS4, jeszcze developerzy nauczą się dzierżyć jej moc w 100%.
Dobrze ze chcą, aby ich gra była płynna a nie za wszelką cene wpychaja wysoką rozdzielczość.
Hipokryzja na PlayStation 4
Prawda, że zabawne? Killzone: Shadow Fall i 900p? “Gra wygląda ciut gorzej”. Assassin’s Creed: Unity i 900p przez Xbox One? “MS sobie nie radzi!”. Xbox One wyświetla tylko w 900p? “To sufit możliwości tej konsoli!”. PS4 wyświetla w 900p? “Jeszcze developerzy się nauczą”.
Tak, wiem, to nie ci sami ludzie pisali te komentarze. Ale różnicę w podejściu widać gołym okiem. Niestety, ale konsolowy fanatyzm oślepia i każe zmieniać punkt widzenia w zależności od miejsca siedzenia.
Zresztą to już nie pierwszy raz, gdy grający na konsoli Sony zmienili zdanie - wcześniej krytykowali na płatny multiplayer, dzisiaj już są z niego zadowoleni. No cóż, tylko krowa nie zmienia zdania, prawda?