Oto kontakty, które „wyświetlą” całą prawdę o twoim podejściu do zagadnienia oszczędzania energii elektrycznej. Urządzenia są tak pomyślane, by świeciły czerwonym światłem – tym intensywniejszym, im bardziej energochłonne gadżety są do nich podłączone. Użytkownik ma więc trzy wyjścia:
1.Odłączyć od prądu urządzenie, które niepotrzebnie tkwi w kontakcie (np. ładowarka, która zawsze się przydaje i dlatego zawsze tkwi w kontakcie – a przeważnie jest nieużywana).
2.Wymienić pożeraczy energii na nowsze modele, bardziej energooszczędne.
3.Zrobić „klik" przyciskiem wyłączającym czerwone diody LED i nie przejmować się marnowaniem energii.
Oto kontakty, które „wyświetlą” całą prawdę o twoim podejściu do zagadnienia oszczędzania energii elektrycznej. Urządzenia są tak pomyślane, by świeciły czerwonym światłem – tym intensywniejszym, im bardziej energochłonne gadżety są do nich podłączone. Użytkownik ma więc trzy wyjścia:
1.Odłączyć od prądu urządzenie, które niepotrzebnie tkwi w kontakcie (np. ładowarka, która zawsze się przydaje i dlatego zawsze tkwi w kontakcie – a przeważnie jest nieużywana).
2.Wymienić pożeraczy energii na nowsze modele, bardziej energooszczędne.
3.Zrobić „klik" przyciskiem wyłączającym czerwone diody LED i nie przejmować się marnowaniem energii.
Mały quiz: które wyjście z sytuacji preferujesz?
Odpowiedzi:
1.Jest nieźle, ale mogłoby być lepiej. Ponieważ owa ładowarka „wiecznietkwiąca”, jeśli podepniesz ją do nieświecącego kontaktu, zapewne znów zostanie tam na czas nieokreślony...
2.Świetnie! Ale pamiętaj o wyłączaniu nieużywanych odbiorników prądu.
3.Hmm... Popracuj jeszcze nad swoją postawą ekologiczną, a zobaczysz, że będzie lepiej ;).
Źródło i foto: Gadżetomania