Kontrolery przyszłości

Odnoszę wrażenie, że kiedyś producentom konsol było zdecydowanie łatwiej. Tworzyli swoją maszynkę - pakowali do niej najlepszy procesor i inne wydajne podzespoły, dawali jakiegoś w miarę wygodnego pada i było po sprawie. Dzisiaj, po kilku latach na rynku cały czas muszą ulepszyć swoje urządzenia. Ostro walczą o klienta. Oferują coraz to ciekawsze i lepsze kontrolery. Dzisiaj właśnie na nich się skupimy. Postaram się przybliżyć Wam temat kontrolerów przyszłości.

NATAL

Na pierwszy plan wrzucę najłatwiejsze, czyli Natala od Microsoftu. Jest to kamerka podobna do tego, co mogliśmy zobaczyć w przypadku EyeToya, ale o wiele większych możliwościach. Zasada działa jest podobna, ale funkcjonalność nieporównywalnie różna. Microsoft zapowiedział małą rewolucję w dziedzinie sterowania. Ile w tym prawdy? Zobaczymy! Pierwsze filmiki wprowadziły wielu graczy w oszołomienie (mnie również!). Jeśli wszystko będzie w praktyce wyglądać tak, jak na prezentacjach, to będzie rewelacyjnie. Na dodatek, Natal ma służyć nie tylko do gier, ale kogo to obchodzi... Według pierwszych zapowiedzi, miał on działać również ze starszymi tytułami (po zainstalowaniu prostego patcha). Okazało się jednak, że może to być dużo trudniejsze, niż mogło się wydawać. A szkoda... Myślę jednak, że i tak warto poczekać.

RÓŻDŻKA SONY

O nowym kontrolerze od Sony mogliśmy usłyszeć nieco więcej dopiero kilka dni temu. Łudząco przypomina on Wiilote'a, ale odnoszę wrażenie, że jest troszkę lepszy. Zresztą bardzo dziwna byłaby sytuacja, w której Sony planowało wprowadzić na rynek coś, co byłoby kopią urządzenia konkurencji. Na razie niewiele o nim wiadomo. Premiera jest szykowana na wiosnę 2010 roku. Już znamy początkową listę gier kompatybilnych z nowymi kontrolerami Sony (mi.in. Resident Evil 5 oraz Little Big Planet). Filmik rozjaśni wasze wszelkie wątpliwości:

WII HD?

Mamy Microsoft, mamy Sony... a co z Nintendo? Już teraz mają kontrolery, które zdecydowanie wyróżniają się na tle konkurencji. Problem leży w tym, że nie można stać w miejscu, nawet jeśli coś jest bardzo dobre i cały czas dobrze się sprzedaje. Każdy sprzęt ma swoją żywotność i Nintendo na pewno bardzo dobrze zdaje sobie z tego sprawę. Niestety, na razie niewiele wiadomo. Podobno na 2011 rok jest szykowana wersja konsoli HD. W zestawie z nią mają się znajdować nowe, lepsze kontrolery. Jakie? Sam chciałbym wiedzieć...

VIRTUAL SPHERE

No to teraz przyszedł czas na nieco mniej standardowe sposoby grania w gry. W pierwszej kolejności do głowy przyszło mi Virtual Sphere. Chociaż urządzenie jest troszkę zbyt duże na większość polskich pokoi, to jednak jestem pewien, że pomysł by się sprawdził. Virtual Sphere to połączenie wielkiej kuli, w której byśmy się poruszali z goglami służącymi do oglądania obrazu z gier. Do zestawu można jeszcze dołożyć wszelkie dodatki, jak chociażby pistolet. Wygląda to mniej więcej tak:

Jak widzicie, kula znajduje się na specjalnej platformie, która umożliwia jej kręcenie się we wszystkie strony. Nie dość, że wrażenia z gier nieporównywalnie większe, to jeszcze można by popracować nad kondycją. Pierwsze egzemplarze kosztują 10,000$. Zainteresowanych odsyłam na stronę producenta.

GAME GUN

A teraz coś, co stworzyli sami gracze. Jest to połączenie spluwy, ekranu LCD oraz czujnika ruchu. Sami powinniście być w stanie sobie wyobrazić, jak wygląda to w praktyce. Stworzony został głównie z myślą o strzelankach, ale myślę, że sprawdziłby się też w grach typu point-and-click. Chociaż, czy miałoby to sens? Chyba nie! Obejrzyjcie jeszcze filmik:

Jak widzicie, w przyszłości czeka nas sporo nowego i ciekawego. Czy świat gier już niedługo ulegnie małej rewolucji? Na ten temat odpowiedzcie sobie sami!