Kontrowersyjne dzieło sztuki
Czy w dzisiejszych czasach sztuka ma jeszcze jakieś granice? Czy próba zaszokowania publiczności nie powinna być czasami odbierana po prostu jako brak dobrego smaku? Zobaczcie kontrowersyjne dzieło pewnej artystki.
Czy w dzisiejszych czasach sztuka ma jeszcze jakieś granice? Czy próba zaszokowania publiczności nie powinna być czasami odbierana po prostu jako brak dobrego smaku? Zobaczcie kontrowersyjne dzieło pewnej artystki.
Nie ukrywam, że jestem fanem steampunkowej stylistyki. Podoba mi się większość retro-futurystycznych gadżetów, które pojawiają się w Sieci. Niestety, czasami trafiają się tzw. dzieła sztuki, które - pomimo steampunkowego stylu - zamiast zachwycać, wywołują niepokój, irytację a nawet zgorszenie.
Jednym z takich 'dzieł' jest moim zdaniem steampunkowa mysz i świnka morska autorstwa niejakiej Amandy Autopsies. Nie wiem jak Wam, ale moim zdaniem wykorzystywanie ciał martwych zwierząt do stworzenia retro-futurystycznego gadżetu jest co najmniej niesmaczne.
Zdaję sobie sprawę, że całość została zrealizowana w humorystyczny sposób (Chuffy będący szoferem dość niecodziennego 'pojazdu'), jednak dla mnie to nadal jest przede wszystkim martwa, przebrana mysz siedząca na równie nieżywej, przebranej śwince morskiej.
Tak, wiem, że w dzisiejszych czasach sztuka nie ma granic, jednak moim zdaniem steampunk i wypchane zwierzęta jakoś do siebie nie pasują. Co o tym myślicie?
Źródło: walyou.com