Kratos już nie będzie sam [God of War: Wstąpienie]

Kratos już nie będzie sam [God of War: Wstąpienie]

God of War: Wstąpienie
God of War: Wstąpienie
Beniamin Durski
22.01.2013 10:00

W marcu Olimp zapłonie ponownie. Wtedy właśnie premierę wyłącznie na PlayStation 3 będzie miał God of War: Wstąpienie. Marka głównie kojarzona jest ze względu na swojego charyzmatycznego bohatera, który na każdym plakacie promocyjnym wyraża gniew i wściekłość.

W marcu Olimp zapłonie ponownie. Wtedy właśnie premierę wyłącznie na PlayStation 3 będzie miał God of War: Wstąpienie. Marka głównie kojarzona jest ze względu na swojego charyzmatycznego bohatera, który na każdym plakacie promocyjnym wyraża gniew i wściekłość.

Kratos, bo tak ma imię, poprzysięga zemstę na greckich bogach, którzy go oszukali i w kolejnych częściach powoli eliminuje większość panteonu.

Fabuła schodzi tu na dalszy plan wobec świetnej mechaniki walki i brutalności, z jaką Kratos rozprawia się ze swoimi przeciwnikami niezależnie od tego czy są zwykłymi wojownikami czy mitycznymi bestiami pokroju minotaurów. Seria znana również jest ze swojej monumentalności – wielkością porażają nie tylko widziane z dużej odległości greckie świątynie czy posągi, ale również przeciwnicy. Wystarczy wspomnieć, że w części drugiej pokonamy chociażby samego Kolosa z Rodos.

God of War: Ascension single player teaser

Warto wspomnieć o rzeczy ważnej dla nas Polaków - w grze usłyszymy chociażby Bogusława Lindę czy Michała Żebrowskiego. Tak, tytuł ten będzie dostępny w wersji z dubbingiem i to naprawdę świetnie wykonanym, jeśli zostanie utrzymany poziom z poprzedniej części.

Nowa ścieżka

God of War nigdy nie był znany z trybu multiplayer, bo po prostu go nie miał. Plotek krążyło mnóstwo, ale jakoś produkcja Sony Santa Monica zawsze umykała standardom i pozostawała grą skupioną na przygodzie dla pojedynczego gracza z co najwyżej opcjonalnymi arenami i przedmiotami do zebrania. To się musiało jednak kiedyś zmienić i w nadchodzącym God of War: Wstąpienie największą zmianą zdecydowanie będzie dodanie trybu sieciowego.

[solr id="gadzetomania-pl-331011" excerpt="1" image="1" words="20" _url="http://gadzetomania.pl/4328,bycie-zabojca-znowu-zaczyna-byc-modne" _mphoto="corvo-attano-in-dishonor-da44017.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4771[/block]

Od jakiegoś czasu dostępna jest beta gry, więc my już mieliśmy okazję spędzić trochę czasu na arenach oddając hołd greckim bogom. Zabawa bazuje już na znanych schematach rozwoju umiejętności i trybach takich jak każdy na każdego czy zdobywanie flag. Ze względu jednakże na zupełnie różną mechanikę od strzelanin wrażenia płynące z rozgrywki wydają się być początkowo czymś świeżym i nietypowym.

God of War: Wstąpienie
God of War: Wstąpienie

Szczególnie, że gra nawet w sieci pozostała wierna swoim pierwszym założeniom, więc nadal mamy lekki i silny atak, kilka kombinacyjnych rodzajów uderzeń, możliwość blokowania, uników oraz chwytania przeciwników, by wykonać na nich brutalne ciosy kończące. W trybie sieciowym nie wcielamy się w samego Kratosa, a w jednego z wyznawców konkretnego boga, ale tak naprawdę nasza paleta działań jest bardzo zbliżona do tego, czym posługuje się główny bohater w trybie fabularnym.

Chaos kontrolowany

Początkowe pojedynki w moim osobistym odczuciu były bardzo chaotycznie – dużo się działo, a ocena czy właśnie wygrywam i powinienem dalej szarżować czy może wykonać unik i przejść do defensywy była bardzo trudna przede wszystkim przez otoczkę wizualną. Po prostu gdy tylko nasz bohater w kampanii posługuje się chociażby płonącymi ostrzami to od razu widzimy, jak wygląda sytuacja. Dużo gorzej wypada sytuacja, gdyby takich „Kratosów” spotkało się naraz czterech, a tak to właśnie często wygląda w rozgrywce sieciowej. Lepiej jest przeczekać, unikając angażowania się do walki, aż przykładowo dwóch graczy wystarczająco się porani i wtedy ich dokończyć zyskując łatwe punkty.

God of War: Wstąpienie
God of War: Wstąpienie

Te natomiast służą nam do zajmowania lepszego miejsca w ostatecznej tabeli, gdy pojedynek się zakończy i bezpośrednio przekładają się na doświadczenie, które służy nam do odblokowywania kolejnych poziomów, a co za tym idzie przedmiotów, umiejętności oraz magii. Identycznie, jak w Call of Duty tylko z tą różnicą, że zamiast karabinów mamy młoty, miecze, zbroje i tym podobne przedmioty. Na pewno nie można odmówić twórcom rozmachu boję się jednak, że to może być właśnie element, który spowoduje, że sporo osób zrezygnuje szybko z zabawy.

[solr id="gadzetomania-pl-334771" excerpt="1" image="1" words="20" _url="http://gadzetomania.pl/4151,satysfakcja-wieksza-niz-frustracja-hitman-absolution" _mphoto="hitmanabso1-334771-270x1-7763e5c.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4772[/block]

W God of War: Wstąpienie nadal najważniejsza będzie kampania i to dla niej gracze ruszą do sklepów w dniu premiery. Tryb sieciowy może być przyjemnym uzupełnieniem pakietu, ale raczej na kilka dodatkowych partyjek, a nie na długie wieczory. Nie ma co się oszukiwać, żeby być dobrym w jednej grze w multi trzeba na to poświęcić naprawdę sporo czasu. Pytanie zatem czy przy tak silnej konkurencji God of War ma szansę odnieść na tym polu sukces? Moim zdaniem będzie mu trudno, ale to samo mówiono o Uncharted czy Assassin’s Creed, a teraz jest to integralna część całości obu gier i podobnie może być z przygodami Kratosa.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)