Kryzys w branży pomp ciepła? Duże wyhamowanie
Rok 2022 i początek roku 2023 były bardzo dobre dla polskiej branży pomp ciepła. Najnowsze dane pokazują jednak, że pierwotne prognozy odnośnie przyszłości branży nie były trafne. Obecnie odnotowujemy spadek tempa sprzedaży.
12.07.2023 08:21
Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła opublikowała najnowsze informacje na temat sytuacji branży pomp ciepła w Polsce. Jak czytamy w opracowaniu, jeszcze na początku 2023 r. prognozowano, że sprzedaż tych urządzeń w Polsce będzie nadal rosła, choć nie w takim tempie, jak miało to miejsce rok wcześniej. Wizja ta jednak się nie sprawdzi.
PORT PC twierdzi, że jednym z powodów, przez które branża pomp ciepła nie rozwija się tak szybko, jak zakładano, jest spowolnienie inwestycji w sektorze budowlanym. Dużą winę za taki stan rzeczy ponosi wysoka inflacji w Polsce. Przekłada się ona na wzrost cen materiałów, urządzeń i robocizny. Nie pomagają też wysokie koszty kredytowania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejnym powodem wyhamowania sprzedaży pomp ciepła są wysokie ceny energii elektrycznej w porównaniu do cen gazu ziemnego. Nawet biorąc pod uwagę wyższą efektywność pomp ciepła w porównaniu do kondensacyjnych kotłów gazowych, koszty eksploatacji obu technologii w dobrze zaizolowanym termicznie budynku jednorodzinnym są porównywalne.
Na niekorzyść pomp ciepła w takiej sytuacji działa rzecz jasna wyższy koszt początkowy inwestycji. Koszty eksploatacji można obniżyć, montując instalację fotowoltaiczną, ale dla inwestora to dodatkowy koszt początkowy, sięgający kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Rozwój branży pomp ciepła w Polsce
PORT PC zauważa, że rozwój branży pomp ciepła w naszym kraju mógłby zostać przyspieszony, gdyby pojawiły się korzystne warunki dla inwestorów. Wśród koncepcji, które miałyby przełożyć się na zwiększenie zainteresowania technologią pomp ciepła, wymienia się m.in. wprowadzenie specjalnych taryf energetycznych dla posiadaczy tego rodzaju urządzeń, a także zmiany w opodatkowaniu nośników cen energii. Zmiany te miałyby uwzględniać realny udział emisji CO2 i odciążyć ceny energii elektrycznej.
Przedstawiciele Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła podkreślają, że nie posiadają jeszcze danych podsumowujących całe pierwsze półrocze. Te będą dostępne za kilka tygodni. Jednak na podstawie już posiadanych danych zakładają, że można spodziewać się spadku w sprzedaży pomp ciepła powietrze-woda w porównaniu z analogicznym okresem 2022 r. Jednocześnie można spodziewać się utrzymania tendencji wzrostowej w sprzedaży gruntowych pomp ciepła.
Wcześniej uznawano, że w 2023 r. sprzedaż pomp ciepła typu powietrze-woda wzrośnie o 20-30 proc., a pomp gruntowych o 40-50 proc. w porównaniu z 2022 r. Z obecnych szacunków wygląda, że powietrzne pompy ciepła mogą sprzedawać się gorzej niż w roku ubiegłym o ok. 20-30 proc., a przy negatywnym scenariuszu sprzedaż może być niższa nawet o 40 proc. W przypadku pomp gruntowych można liczyć na wzrost sprzedaży o ok. 20-30 proc. rok do roku.
Karol Kołtowski, dziennikarz Gadżetomanii