Ks. Piotr Natanek - reaktywacja!
Ksiądz Piotr Natanek nie lubi „Diabolo”, „dragones drang” i „kłejka", ale ma światłowód prosto do nieba i prywatny wykrywacz masonów. Liturgii ciąg dalszy.
Ksiądz Piotr Natanek nie lubi „Diabolo”, „dragones drang” i „kłejka", ale ma światłowód prosto do nieba i prywatny wykrywacz masonów. Liturgii ciąg dalszy.
Jeśli nie kojarzycie, o kogo chodzi, to zerknijcie na poprzedni wpis dotyczący rewelacyjnych występów ks. Piotra Natanka sprzed kilku miesięcy.
Po tamtych jazdach ksiądz Natanek, o którym wspominam, bo jest wielkim wrogiem tak szatańskich gier jak "Diablo" i tak zabójczych dzieł jak "Harry Potter" czy Pokemony, dostał karę suspensy za:
Niepodporządkowanie się zaleceniom dyscyplinarnym, kontynuowanie szkodliwych wystąpień i publiczne podważanie autorytetu pasterzy Kościoła.
Pod dokumentem podpisał się kardynał Stanisław Dziwisz. Ksiądz z nałożoną karą suspensy nie może odprawiać mszy, spowiadać, udzielać komunii itp. Ale nic nie jest w stanie powstrzymać go przed dalszym wygadywaniem głupot.
Arcybiskup Życiński rzeczywiście przykuty jest grubym łańcuchem w piekle! Bo to masoni napisali za niego doktorat, ubrali go w sutannę i wyświęcili!
- powiedział niedawno z ambony, dodając jeszcze, że niemiecki kardynał Augustin Bea to największy rozbójnik na Soborze Watykańskim i krystaliczny mason najwyższy stopniem.
Zdradził też, że ma bezpośrednie połączenie sieciowe z niebem.
Otrzymałem od Jezusa możliwość telefonu do nieba i kiedy nie nabrykam z Panem Bogiem, to mam taki światłowód, że ta linia jest otwarta.
Ciekawe, jaką ma przepustowość. Tak się zastanawiam: może by tak księdzu Natankowi polecić jakieś gry sieciowe, które by trochę go odprężyły? Jak myślicie? Co by było dla niego najbardziej odpowiednie?
Ja proponuję:
- FarmWille - bo wszyscy są tam tacy słodcy.
- Minecraft - żeby nie doznał szoku z powodu fotorealistycznej grafiki.
- Castlevania - żeby mógł walczyć ze złem.