Kuba w Warszawie

Ja ostatnio tylko o jedzeniu. Dobrze, że pochodzących z różnych krajów i kultur lub choć najlepszym, jak w przypadku lodów w Krainie Lodu. Już tylko przez dwa dni -do 25 lipca - trwają w warszawskich restauracjach Al Pomodoro Dni Kultury i Kuchni Kubańskiej. Pod tym hasłem, jak sama nazwa wskazuje, przez prawie cały miesiąc, prezentowane są kuchnia i kultura kraju twórców Buena Vista Social Club.

Na ulicy Szeligowskiej 4 oraz na Dzieci Warszawy 27a zapoznać się można  z przewodnikami turystycznymi, choć zapewne po tej jednej, turystycznej części kraju. Delektując się nietypowymi, dla naszej kultury, daniami, będziemy mogli posłuchać muzyki kubańskiej.

Sekcja kulinarna jest oczywiście najbogatsza. Mnie najbardziej frapują smażone zielone banany z tajemniczo brzmiącym, sosem mojo, w menu znajdujące się pod nazwą Mariqyitas con mojo. Do tego z pewnością nie oszczędzę sobie, niezwykle tanich jak na stolicę, drinków – Moijto czy Havana Cooler (oba po 14 złotych).

Mięsożercy z pewnością skosztują,  sopa d chorizo, czyli zupy z kubańską kiełbasą lub Brocheta de Havana, co jest, w wielkim skrócie mówiąc, szaszłykiem z wieprzowiny, ziemniaków, małych cebulek i warzyw.

Obie restauracje czynne są w godzinach 12:00-22:00. Myślę, że turystyka kulinarna, zwłaszcza jeśli nie możemy pozwolić sobie na tak daleką podróż, jest tym, co najlepsze, przynajmniej w jeden z gorących wieczorów.

foto: wikimedia.org