Lubicie zwierzątka? Ja bardzo. Jednak nie wyobrażam sobie, by u mnie w kuchni pod blatem buszował cały zastęp dżdżownic. To pożyteczne stworzenia, ale - wbrew temu, co próbują przeforsować twórcy kuchni, którą widzicie na zdjęciu - uważam, że miejsce tych pełzających istot jest na podwórku, a nie w pojemniku ukrytym w szafce kuchennej.
W szafkach ukryte są również i inne niespodzianki.
Lubicie zwierzątka? Ja bardzo. Jednak nie wyobrażam sobie, by u mnie w kuchni pod blatem buszował cały zastęp dżdżownic. To pożyteczne stworzenia, ale - wbrew temu, co próbują przeforsować twórcy kuchni, którą widzicie na zdjęciu - uważam, że miejsce tych pełzających istot jest na podwórku, a nie w pojemniku ukrytym w szafce kuchennej.
W szafkach ukryte są również i inne niespodzianki.
Te są jednak zdecydowanie na właściwym miejscu. To zbiornik na wodę ze zlewu oraz pojemniki na posegregowane odpady stałe. Zbiornik na wodę wchodzi w skład systemu umożliwiającego odzysk szarej wody i jej wstępne oczyszczenie tak, by nadawała się do podlewania roślin umieszczonych w wiszących doniczkach. System posiada filtry: jeden z nich umożliwia wyłapanie zanieczyszczeń stałych z wody, drugi zaś zatrzymuje tłuszcze.
System 5 pojemników pozwala od razu segregować śmieci przeznaczone do przetworzenia lub utylizacji, natomiast do pojemnika z dżdżownicami trafiać mają odpady organiczne, które pierścienice będą sprawnie przerabiać na kompost.
Dżdżownice nie należałyby do wyposażenia podstawowego kuchni - trzeba byłoby je samemu przynieść z podwórka i *zameldować *w kuchennym kompostowniku.
Kuchnie niedalekiej przyszłości coraz częściej przypominają specjalistyczne centra przetwórcze łączone z mini-ogródkami i systemami odzysku odpadów. Twórcy tego projektu, Victor Massip i Laurent Lebot z Faltazi, tworzyli go chyba z myślą o kuchni w blokowisku - bo każdy posiadacz skrawka swojej ziemi wolałby pewnie kompostownik z dżdżownicami mieć poza domem.
Źródło: Hometone
