Kultowe programy telewizyjne o komputerach
Pamiętacie stare programy o grach? W czasach gdy Internet wciąż był dość egzotycznym wynalazkiem, to właśnie one wraz z „Top Secretem” i „Secret Service’em” były oknem na świat, pozwalającym sprawdzić zapowiedzi czy obejrzeć relację z branżowych targów. Jak w XX wieku telewizja pokazywała gry? Czas na sentymentalną podróż w czasie!
21.11.2013 | aktual.: 24.11.2013 18:02
Joystick (1993 – 2000 r.)
Moim pierwszym wspomnieniem związanym z telewizyjnym programem o grach jest Joystick. Nie pamiętam, ile miałem wtedy lat. W każdym razie było to przed tym, zanim stałem się posiadaczem pierwszego blaszaka i z dumą stwierdziłem, że czołówka Joysticka to nic innego jak intro z gry Birds of Prey.
Joystick był teleturniejem – kwintesencją programu były pojedynki pomiędzy graczami, choć „pojedynek” to w tym przypadku za mocne słowo. Większość gier oferowała bowiem tryb dla jednego gracza, konkurenci po prostu grali kolejno w tę samą grę.
Poza grami można było obejrzeć felietony na tematy związane z grami i sprzętem, a prawdziwą perełką były krótkie recenzje gier strategicznych, prezentowane pod koniec programu przez Kazimierza Kaczora.
Joystick - Highway Hunter - 1994
Joystick - Kazimierz Kaczor - Privateer
Telekomputer (1989 – 2000 r.)
Nieco wcześniej niż Joystick na antenie Telewizji Polskiej pojawił się Telekomputer. Były to czasy, gdy publiczna telewizja wciąż jeszcze uczyła, zamiast tylko bawić, a Telekomputer dostarczał solidną porcję cotygodniowej wiedzy na tematy związane zarówno ogólnie z branżą informatyczną, jak i dotyczące konkretnych programów.
Telekomputer mimo archaicznej dla dzisiejszego widza oprawy był jak na swoje czasy niezmiernie innowacyjny. Już w 1996 roku doczekał się własnej strony internetowej, którą pod adresem www.tk.pl założył jeden z prowadzących – Tomasz Pyć.
Telekomputer - cały odcinek
Sonda (1977 – 1989 r.) i Spektrum (1983 – 1997 r.)
Joystick i Telekomputer, choć nadawane od początku lat 90., nie były jednak pionierami. Pierwszy był program Sonda, choć komputery stanowiły tylko jeden z niezliczonych tematów poruszanych przez legendarnych prowadzących, Zdzisława Kamińskiego i Andrzeja Kurka.
Tematykę komputerów poruszał za to tworzony przez Tomasza Pycia program Spektrum. Miał on być początkowo dodatkiem do Sondy, jednak szybko się usamodzielnił, stając się prawdopodobnie najdłużej nadawanym programem komputerowym w historii polskiej telewizji. Pierwszy odcinek wyemitowano w 1983 roku, a ostatni – po długim czasie nieregularnego nadawania – w roku 1997.
Escape (1996 – 1998 r.)
W 1996 roku pojawił się pierwszy profesjonalnie przygotowywany program o grach. Nadawał go kanał Polonia 1 Escape. Za jego stronę merytoryczną odpowiadała część ekipy „Top Secretu”, z Emilem „Emilusem” Leszczyńskim na czele, a jako lektor głosu użyczył Tomasz Knapik.
Escape jak na czas powstania był po prostu rewelacyjny. Krótkie, celne recenzje, sensownie pokazany gameplay i soczysty język sprawiały, że oglądało się go z przyjemnością.
Escape #79 part 1
Cyberia (1996 – 1997 r.)
Formuła programu emitowanego przez Canal+ była nietypowa. Prowadziła go bowiem wirtualna prezenterka, Cleo, wspierana zza kadru przez Jarosława Budnika. Mimo irytujących błędów merytorycznych program bronił się rozsądnym tempem i ciekawymi felietonami dotyczącymi różnych związanych z grami zagadnień.
Cyberia (Abe's Oddysee, Śmierć w grach)
Multimedialny Odlot (1997 – 1999 r.)
Niedługo później w Polsacie pojawił się Multimedialny Odlot. Escape wyróżniał się profesjonalizmem, świetnymi recenzjami i lekkością stylu, a Multimedialny Odlot był kwintesencją tego, co w tamtym czasie proponował Polsat. I nie chodzi tu o sam pomysł na program, bo ten był niezły, tylko o jego realizację.
Prowadzili go Piotr Rubik (tak, ten od klaskania!) i Monika Bryl. Zapowiadali oni prezentowane gry za pomocą odgrywanych przez siebie śmiesznych (według twórców) scenek. W programie pojawiały się również wywiady z ludźmi z branży czy relacje z imprez.
Multimedialny Odlot ?14 - part 1
W późniejszych latach nie brakowało programów poświęconych grom. Wystarczy wspomnieć Game One, kanał Hyper, programy takie jak Gramy, Nocny Gracz, zagrywka czy Allegra. W przeciwieństwie do swoich poprzedników z XX wieku były i są – moim zdaniem – mniej wyraziste. A może to ja się zestarzałem i po prostu przestały mnie bawić?