Kusza taktyczna TAC‑15 do polowania na orki jak najbardziej, ale w rzeczywistości chyba zbyt zabójcza
Takie rzeczy tylko w Stanach, gdzie w zasadzie każdy (o ile go stać) może sprawić sobie nie tylko taka kuszę, ale praktycznie dowolny rodzaj broni. Jeśli chcielibyście zapolować na jakieś paskudztwo z wnętrza ziemi (lub z otchłani kosmosu) to taka kusza może być dobrym wyborem. Ale trzymać coś takiego w domu? Trochę zbyt zabójcza broń.
28.04.2009 | aktual.: 14.03.2022 13:09
Takie rzeczy tylko w Stanach, gdzie w zasadzie każdy (o ile go stać) może sprawić sobie nie tylko taka kuszę, ale praktycznie dowolny rodzaj broni. Jeśli chcielibyście zapolować na jakieś paskudztwo z wnętrza ziemi (lub z otchłani kosmosu) to taka kusza może być dobrym wyborem. Ale trzymać coś takiego w domu? Trochę zbyt zabójcza broń.
Kusza TAC-15 przewidziana jest do montowania zamiast górnej części korpusu karabinka szturmowego AR-15, co od razu skupia uwagę na jej przeznaczeniu jako naprawdę zabójczej broni. Na szczęście w zasadzie wszędzie poza Stanami na taką broń potrzebne jest zezwolenie, więc w naszych okolicach raczej mało prawdopodobne jest spotkanie zbira z taką kuszą na ramieniu.
Raczej nie polecam, chyba, że faktycznie jesteście zabójcami orków i potrzebujecie czegoś naprawdę mocnego do plenerowej rozgrywki w Gothic. Ale wtedy trzeba się liczyć, że naprzeciw stanie ktoś równie mocno uzbrojony, a to już nie byłoby fajne.
Niemniej kusza będzie dostępna już w przyszłym miesiącu, za jedyne 1300 dolarów, co szczęśliwie ograniczy nieco populację potencjalnych posiadaczy.
Możecie sobie zobaczyć na YouTube film przedstawiający walory broni (osadzanie na stronach zostało wyłączone)
Źródło: bb gadgets