Strona prezydent.pl nie opuściła jeszcze fazy beta, a już narastają wokół niej kolejne kontrowersje. Większość z was pamięta zapewne, jak niewiele ponad miesiąc temu, zastanawialiśmy się, dlaczego strona jest aż tak droga. Teraz możemy zadać sobie pytanie, jakie treści zostaną z niej jeszcze usunięte. Cenzura dosięgła już bowiem biografię prezydenta Kwaśniewskiego.
Strona prezydent.pl nie opuściła jeszcze fazy beta, a już narastają wokół niej kolejne kontrowersje. Większość z was pamięta zapewne, jak niewiele ponad miesiąc temu, zastanawialiśmy się, dlaczego strona jest aż tak droga. Teraz możemy zadać sobie pytanie, jakie treści zostaną z niej jeszcze usunięte. Cenzura dosięgła już bowiem biografię prezydenta Kwaśniewskiego.
W zasadzie można się było tego spodziewać. Kwaśniewski też Wałęsy nie chwalił. Czyżby jednak Kaczyński bał się porównań aż tak bardzo? W nowej notce nie ma prawie ani słowa o okresie 10-letniej prezydentury Kwaśniewskiego. Jest za to przedstawiona cała jego działalność z okresu PRL. Trzeba jednak oddać obecnej władzy, że była łaskawa, gdyż nie umieściła na stronie wpadek byłego prezydenta z golenią prawą, czy choćby filipińską chorobą.
Biuro prasowe Kancelarii Prezydenta wyjaśnia, że takie zmiany są normalne przy opracowywaniu nowej wersji witryny. Nas może dziwić jedynie, że biografie pozostałych prezydentów Polski są prawie identyczne z ich poprzednimi wersjami. Czyżby Kaczyński obawiał się, że porównanie osiągnięć obu prezydentów może mu w jakikolwiek sposób zaszkodzić w nadchodzących wyborach?
![Asus N53SN - poczuj dotyk mocy [test cz. 1]](https://v.wpimg.pl/YTQ0YzQudjUwUi9Jfg57IHMKexM4V3V2JBJjWH5AYGMpA2pMfhh3MzBUIx8lGjQ1P1k4VCEZdiRgAWlKYk1ueWBSPBljRWFkYgRvSmZFODZhAThOZRZtejtAPlgs)
