Oczywiście możemy zapomnieć o napędzaniu w taki sposób mikrofalówki czy lokówki do włosów. Chyba nie chcielibyście mieć ściany, która po wbiciu w nią gwoździa zabijałaby Was na miejscu? Mowa tylko o ładowaniu urządzeń mniej "prądożernych".
Może wreszcie mój zegar naścienny nie stawałby regularnie co dwa miesiące z powodu starych baterii.
Źródło i fot.: physorg.com, wipo.int
Źródło artykułu: WP Gadżetomania