Lalka Barbie jak Siri i Cortana. Toy Story stanie się rzeczywistością
Chcesz, żeby twoje dziecko nie było wykluczone cyfrowo? Kup mu… lalkę Barbie. Popularne zabawki zaczynają być smart - tak jak wszystko inne. I bardzo dobrze!
19.02.2015 08:45
Zabawki nie mają dziś łatwo. Owszem, małemu dziecku wciąż prędzej kupi się klocki czy zestaw lalek niż tablet, ale… i to może się niedługo zmienić. Dziś widok dwulatka grającego w Angry Birds nie dziwi tak jak np. dwa lata temu.
Konkurencja jest poważna. Tablety mówią, są interaktywne, dla dziecka bardziej ciekawe, bo żywe.
Producenci zabawek mieli prosty wybór: albo oddadzą walkę walkowerem, albo sprawią, że zabawki też staną się smart. Postawili na drugą opcję.
Działanie Hello Barbie, nowego modelu legendarnej zabawki, podobne jest do pracy głosowej asystentki w systemach Apple czy Google’a. Dziecko zadaje pytanie, lalka odpowiada.
Barbie i WiFi
Lalka, podłączona do WiFi, opowie anegdotki, historie, żarty, zapamięta tematy, o których dziecko z nią dyskutowało, porozmawia o pracy lub poprosi, żeby zabrać ją do restauracji, bo nigdy nie jadła włoskich potraw.
Widok lalki, która reaguje na nasze słowa, zapamiętuje i po prostu myśli na początku trochę przeraża. Od razu przypomina się Toy Story (pozytywny scenariusz) albo horrory (negatywny scenariusz), w których lalki straszyły. Wyobrażacie sobie Barbie, która zwariowała i zaczęła mówić: “chcę twój móóóóóózg!”. Brrr.
Zabawki inwigilują
Ale można mieć też poważniejsze i realniejsze obawy. Na przykład to, że taka Barbie zostanie wykorzystana do inwigilacji. To niegłupia teoria, biorąc pod uwagę fakt, że dzieci są naprawdę gadatliwe i można wyciągnąć od nich sporo ciekawych informacji…
Kiedy dziecko kończy – mniej więcej – trzy lata (może cztery), przestaje być NIEMYM świadkiem naszego życia. Zamienia się w:
- największą paplę,
- najgroźniejszego sędzię (windykatora, komornika, dietetyka, coacha, obrońcę dobrych manier).
Lalka Barbie dowie się, że rodzice nie mają jeszcze telewizora 3D, więc podsunie dziecku pomysł, żeby poszli do sklepu i kupili najnowszy model od firmy XYZ, bo akurat ona wykupiła “miejsce na reklamę”?
Powie, że najlepsze włoskie jedzenie jest w centrum handlowym, obok sklepu ABC, w którym są najmodniejsze sukienki? Dziecko słucha, a później powtarza rodzicom: kup to, zabierzcie mnie tam.
Aqua - Barbie Girl (Official Music Video)
Nie chciałbym jednak, żeby pomysł na smart-lalkę przekreśliły całkiem prawdopodobne, ale wciąż tylko teorie spiskowe. Bo inteligentna, podłączona do Internetu zabawka to naprawdę świetna idea!
W końcu nie wszyscy rodzice chcą, żeby ich pociecha siedziała przed tabletem. Smart lalka Barbie to kompromis pomiędzy tradycją a nowoczesnością.
Barbie uczy życia w gadżeciarskim świecie
I bardzo dobrze, że taki kompromis jest. Dzieci, które od małego nie siedzą w nosem w tablecie, nie będą gorsze od swoich rówieśników mających z nimi kontakt niemal od początku swojego życia. Wszystko dzięki Barbie!
Wyobrażam sobie, że inteligentne zabawki, będące stale online, staną się świetnym pierwszym nauczycielem. Twórcy lalki Barbie mówią, że stworzyli bazę najpopularniejszych pytań zadawanych przez dzieci.
Chciałbym zobaczyć miśka, który mądrze odpowie na pytanie w stylu: “dlaczego niebo jest niebieskie” albo “dlaczego samolot lata”.
Widzę też potencjał przed interaktywnymi zabawami, książkami czy testami - odpowiadanie na pytania zadawane przez np. Kubusia Puchatka. Technologie mogą dać zabawkom nowe, ciekawe życie!
Trzeba pamiętać, że to kolejne narzędzie. To od nas, dorosłych, zależy, jak zostanie wykorzystane przez dziecko. Przy rozsądnym, uważnym, kontrolowanym użyciu może stać się świetnym nauczycielem. I mowa tu nie tylko o wiedzy, ale również o umiejętnościach, które przydadzą się w późniejszym życiu.
Jesteśmy otoczeni technologią, czy nam się to podoba, czy nie. Trzeba więc przygotować do tego dzieci. Dobrze, że zabawki są w stanie nam w tym pomóc.