Czy zastanawialiście się co się stanie z naziemnymi liniami telefonicznymi gdy w końcu ostatnia babcia zdecyduje się „przesiąść” na telefonie komórkową? Setki tysięcy gniazdek w naszych domach pozostanie nieużytych, a przykrywający je kurz i pajęczyna dokonają aktu zapomnienia. No chyba, że wszyscy masową zaczną kupować lampki OLED!
Czy zastanawialiście się co się stanie z naziemnymi liniami telefonicznymi gdy w końcu ostatnia babcia zdecyduje się „przesiąść” na telefonie komórkową? Setki tysięcy gniazdek w naszych domach pozostanie nieużytych, a przykrywający je kurz i pajęczyna dokonają aktu zapomnienia. No chyba, że wszyscy masową zaczną kupować lampki OLED!
Patent całkiem niezły i przyznam się, że sam do dzisiaj nie widziałem o drzemiącym w gniazdku RJ11 potencjale. Okazuje się bowiem, że gniazdka naszych telefonów stacjonarnych mogą być użyte do zasilania rożnych urządzeń. Pojawił się nawet na rynku niedrogi gadżet, który korzysta z tej możliwości!
I jak wam podoba się takie rozwiązanie? Czyżby było to idealne zapasowe źródło światła w momencie awarii prądu? A jak z rachunkami? Kto za to zapłaci? Na te pytania musicie znaleźć odpowiedź sami. Tym czasem, odsyłam Was pod ten adres, gdzie możecie zamówić prezentowaną na zdjęciach lampkę za cenę 4,69 dolarów amerykańskich.