Laser Boeinga powietrze-ziemia już działa! (wideo)

Firma Boeing od jakieś czasu pracuje nad laserem na wolne elektrony (Free Electron Laser) powietrze-ziemia. Ma on służyć, jako niezwykle precyzyjna broń. Zamówienie złożył Departament Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych. Pierwsze testy wypadają bardzo pomyślnie. Dzisiaj mamy krótkie wideo prezentujące możliwości prototypu.

Firma Boeing od jakieś czasu pracuje nad laserem na wolne elektrony (Free Electron Laser) powietrze-ziemia. Ma on służyć, jako niezwykle precyzyjna broń. Zamówienie złożył Departament Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych. Pierwsze testy wypadają bardzo pomyślnie. Dzisiaj mamy krótkie wideo prezentujące możliwości prototypu.

Warunkiem koniecznym, który postawił departament, jest moc lasera wynosząca aż 1 megawat. Nie wiem, czy udało się to uzyskać, ale Boeing prowadzi już na tyle zaawansowane badania, że są w stanie spowodować uszkodzenia karoserii samochodu. Wygląda to trochę, jakby została ona po prostu podpalona. W końcu nie widać wiązki ATL (Advanced Tactical Laser). Ciekawe, co by się stało, gdyby ktoś podłożył tam swoją rękę... Zobaczcie filmik:

Wygląda na to, że już niedługo doczekamy się broni na miarę Gwiezdnych Wojen. Szkoda tylko, że tak zaawansowane technologie są wykorzystywane po to, aby niszczyć i zabijać, a nie budować i ratować ludzkie życia. Niestety, nie mamy na to żadnego wpływu.

Źródło: Engadget