Laser pokaże, czy warto korzystać z kąpieliska
Czystość mikrobiologiczną plaż i kąpielisk można będzie szybko oceniać dzięki użyciu lasera. Dokładność metody jest tak duża, że można bez problemu zidentyfikować niebezpieczne szczepy E. coli.
18.01.2011 08:00
Czystość mikrobiologiczną plaż i kąpielisk można będzie szybko oceniać dzięki użyciu lasera. Dokładność metody jest tak duża, że można bez problemu zidentyfikować niebezpieczne szczepy E. coli.
Tradycyjne metody badania czystości kąpielisk i plaż są żmudne, czasochłonne i nie dostarczają wystarczających informacji, by można było jednoznacznie zidentyfikować źródło zakażenia mikrobiologicznego. Gdzieś jest brudno, ale nie wiadomo gdzie.
Nie wiadomo też, kto lub co zanieczyściło konkretne miejsce, a wykrycia tego nie ułatwiają ani naturalne prądy wodne, ani kąpiące się w wodzie rzesze amatorów schładzania ciała metodą na mokro. Problematyczna jest też sprawa monitorowania czystości mikrobiologicznej na plażach, z których korzysta multum ludzi.
Zobacz także
Dlatego naukowcy z Purdue University Calumet oraz University of Minnesota postanowili wykorzystać laser do wykrywania i monitorowania zanieczyszczeń. Metoda jest ponoć nieskomplikowana w użyciu, w pełni zautomatyzowana i na tyle efektywna, że można dzięki niej zidentyfikować i monitorować obecność szczepów* *E. coli tam, gdzie jest to wskazane.
O tym, że plaże i przyległe do nich tereny oraz zbiorniki wodne są czasem koszmarnie zanieczyszczone, wie każdy. Ale o tym, że brudy te mogą być biologicznie niebezpieczne – wolimy czasem nie pamiętać. Ciekawe, jak wypadłyby nasze polskie plaże, gdyby pod koniec sezonu ocenić ich czystość przy użyciu metody laserowej...
Źródło: Eurekalert