Laser Watch - zegarek jak z Jamesa Bonda. Pokaże godzinę i wypali dziurę w ścianie!
24.11.2014 13:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Laser Watch robi tym większe wrażenie, bo powstał w domowych warunkach.
Jeśli kiedyś zrobimy plebiscyt “najładniejsze gadżeciarskie zegarki”, Laser Watch na pewno się w nim nie znajdzie. Nie ma się co oszukiwać - wygląda paskudnie. Można to jednak wybaczyć, bo za gadżetem stoi tylko jedna osoba.
Bond-inspired LaserWatch ( selfmade, including some burning laser tricks)
A poza tym nie o błyszczenie na salonach tu chodzi. Owszem, Laser Watch pokazuje godzinę, więc spełnia tę najważniejszą funkcję. Ale nie dlatego będziecie chcieli ten zegarek mieć.
Laser Watch - być jak James Bond
Laser Watch wyposażony jest w 1500mW laser. To wystarczy, żeby przebić balon, rozpalić zapałkę, przeciąć taśmę klejącą czy zrobić dziurę w pudełku od płyty CD. Całkiem niezłe narzędzie do zabawy i robienia psikusów.
Wady? Bateria pozwala na używanie lasera od pięciu do dziesięciu minut. Za długo więc się nie poszaleje, ale to wystarczy, żeby od czasu do czasu zaprezentować jego umiejętności. Np. rozpalając zapałkę, gdy zabraknie prądu. Fajna głupota.
Niewykluczone, że Laser Watch trafi do sprzedaży. Twórca zegarka już podkreśla, że trzeba naszykować co najmniej 300 dolarów, żeby stać się właścicielem Laser Watch.