Lasery na boisku - co na to FIFA?
Co prawda mało kogo w Polsce obchodzi rozgrywany w Azji AFF Suzuki Cup, jednak istnieje poważne podejrzenie, że któryś z kibiców zagrał nie fair podczas co najmniej jednego meczu, wpływając na wynik spotkania za pomocą lasera. Ta metoda może wkrótce znaleźć zastosowanie i u nas, więc zobaczcie, o co chodzi.
27.12.2010 11:23
Co prawda mało kogo w Polsce obchodzi rozgrywany w Azji AFF Suzuki Cup, jednak istnieje poważne podejrzenie, że któryś z kibiców zagrał nie fair podczas co najmniej jednego meczu, wpływając na wynik spotkania za pomocą lasera. Ta metoda może wkrótce znaleźć zastosowanie i u nas, więc zobaczcie, o co chodzi.
Zdarzenie miało miejsce podczas meczu Indonezji z Malezją. Poniższy filmik ukazuje skrót z tego wydarzenia, a to, o czym piszę, widać najwyraźniej w 4:05 minucie filmiku - zielone światło lasera przelatuje po twarzy bramkarza.
Po meczu drużyna Indonezji złożyła oficjalny protest, ponieważ przez cały czas spotkania ktoś świecił bramkarzowi w oczy. Czy przegrani próbują zwalić winę za porażkę na nie wiadomo kogo?
Otóż nie, ponieważ zespół Wietnamu, który przegrał wcześniej z Malezją, złożył podobne zażalenie! Tak więc ochrony stadionów i boisk powinny kontrolować kibiców, czy nie mają przy sobie laserów. Wyobraźcie sobie sytuację, w której bramkarz przy karnym nagle dostaje prosto w oczy kilkanaście tego typu świateł. To bardzo nie fair play.
Źródło: thejakartapost.com